Jadłem ostatnio u Chyleskich na kościuszki. I powiem wam tragedia akurat wziąłem sobie hamburgera i kotlet suchy że ciągle chce się po nim pić bułka była twarda i spieczona górna jej część służyła jako kamien. Nie polecam.
P.S: A jeżeli chodzi o kierowców co rozwożą tam jedzenie to masakra wgl nie dbają o estetyke przywożą jedzenie zimne i ma się wrażenie jakby te hamburgery i hot dogi przewracały się po całym samochodzie. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam forumowiczów.