W dniu 5 marca 2015 roku zakończono poszukiwania
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie poszukują zaginionego:
Wojciecha BARAN
s. Józefa, Anny
ur. 25.09.1975 r
zam. 98-330 Siedlec ul. Pajęczańska 116
który w dniu 2 marca 2015 roku ok. godz. 09:30 wyszedł z domu na spacer do lasu znajdującego się za zabudowaniami rodzinnymi i do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Rysopis:
Wzrost ok. 160 cm, szczupła budowa ciała, włosy blond krótkie proste, oczy koloru niebieskiego, twarz owalna, uszy małe przylegające, nos średni, prostolinijny.
Ubiór:
Zaginiony ubrany był w kurtkę zimową koloru zielono -oliwkowego, bluzę koloru granatowego z długim rękawem koloru granatowego, spodnie sztruksowe brązowe, buty czarne typu traper, czapkę czarną z białym znaczkiem NIKE.
Osoby które mogą udzielić informacji o miejscu pobytu osoby zaginionej proszone są o kontakt z Policją pod nr alarmowy 997
żyje ten Wojtek???
Nie.
czyżby samobójstwo????
nie znam go osobiście ale szkoda chłopaka:((
woszek,walne browara,z tego tytuu,ok`za te trzydzieści trzy lata,pozdrawiam
RIP Wojtusz
znaleziony w lesie, nie żyje
Co wy gadacie ,jak to nie żyje . To niemożliwe ,chyba Bóg by tego pani Ani nie zrobił …
Współczuję tej mnie…straciła dwóch synów…tragedia…
Czy juz policja ustaliła czy bylo to samobójstwo,czy morderstwo???
Mamie…
A kto by go chciał zamordowac??
Ustalono? Chłopak popełnił samobójstwo czy jakiś zawał?
Ludzie, co Was to interesuje czy popełnił samobójstwo czy było to morderstwo!!!!!!! Facet nie żyje i to Wam powinno wystarczyć!!!!
Ludziu, co cie interesuje co ich interesuje!!! Ić się mówić ludziom jak mają się ineteresować gdzie indziej!!!
ytong najpierw naucz się poprawnie pisać i dopiero wtedy dyskutuj ze mną 🙂
Ty też nie grzeszysz poprawną pisownią nadużywając wykrzykników co zresztą świadczy o zaburzeniach osobowości (wygoogluj sobie) i nikt z tego problemu nie robi 🙂
To ja nie będę dyskutował ze schizofreniczką, nie pozdrawiam :/
Szkoda chłopa, jeszcze bardziej jego mamy. Podobno powiesił się w lesie 🙁