Ciekawe czym ma się bujać, te dwa melony w budżecie to jest nic, biorąc pod uwagę, że kwietniki na lampy byłego pana burmistrza kosztowały 50 tysięcy, a rekreacyjna ponad dwa miliony z hakiem, to wyobraźcie sobie, co nowy burmistrz może zrobić za te pieniądze. NA PEWNO starczy na dom seniora, dom kultury, ekstra wypaśne imprezy, rondo w centrum Pajęczna, kilkadziesiąt kilometrów dróg i daj wam Boże jeszcze skejtpark, kanalizację i czego tylko dusza zapragnie… A budynek po przedszkolu to podejrzewam, że przystosowanie go do takiego celu, pochłonęłoby olbrzymie koszty.