Forum - Cholerne palenie!!!

Jan

Gość

Fidelu,

>Dzisiaj mają alergię i nowotwory? Dlaczego przez ostatnie 10-15 lat nikt nie zwracał na to uwagi?

Aha, czyli to, że przez tyle lat nikt nic z tym nie robił jest argumentem za tym, żeby nadal niczego z tym nie robić?

>Tvn nakręcił w Was spiralę strachu i nienawiści do drugiej osoby a Wy wpatrzeni jesteście jak w obrazek.

Nie oglądam TVN, więc wypraszam sobie. Właściwie to nie powinienem dalej czytać, bo zastosowałeś tzw. „chochoła”, czyli wymyśliłeś sobie jakiś obraz rozmówcy (np. to, że TVN mnie nakręcił) i teraz do tego wyimaginowanego przeciwnika wygłaszasz swoją odezwę z wykrzyknikami. Pierwsze dwa zdania i dwa błędy logiczne i próby manipulacji.

> koło wycinaja lasy, zalewają betonem wszystko,co tylko można zalać (galerie,parki,place,podworka itp)

Polska jest jednym z niewielu krajów, w których więcej drzew się sadzi niż wycina. Czyli błąd rzeczowy. A nawet jeśli dzieją się inne „złe” rzeczy, z którymi się zgadzam to znowu: czy tu jest argument, że na inne rzeczy (np. palenie syfem w piecach) mamy przymknąć oko? Znowu błąd logiczny.

>Wychowani w dymie papierosowym żyją długie lata

Czyli dym papierosowy jest zdrowy? Błąd rzeczowy.

>a Wy eko-oszolomy pochlaniakacy chemie e-papierosow,zyjacy w chińskiej eko-chemii???

Nie palę e-papierosów. Chochoł. Chińska eko-chemia? Nie rozumiem co masz na myśli, ale jeśli chodzi ci o to, że na co dzień mamy do czynienia z czymś szkodliwym to ponownie: w żaden sposób nie czyni to innych szkodliwych rzeczy mniej szkodliwymi. To straszny gwałt na logice Trochę jakbyś mówił: „po co ścigać złodziei, skoro dookoła grasują mordercy!”. Ja się zgadzam, że wiele innych rzeczy również nam szkodzi (np. sposób odżywiania), ale to w żaden sposób nie może oznaczać, że na te „mniej ważne” trzeba przymknąć oko. Szczególnie, że jeśli żresz codziennie schabowe smażone na starym oleju to szkodzisz tylko sobie. A sąsiad palący kaloszami w piecu szkodzi wszystkim dookoła.

Aha, i wypraszam sobie eko-oszołoma. Nie trzeba być ekologiem, wystarczy odrobina wiedzy i zdrowego rozsądku żeby zdawać sobie sprawę, że syf palony w piecu jest po prostu szkodliwy. Nie przywiązuję się łańcuchem do drzew, ale nie godzę się na to, żeby ktoś łamiąc prawo szkodził mi w jakikolwiek sposób, np. paląc w piecu oponami.

>Zachorujecie szybciej niż Ci,ktorxy nie stosują tej chorej massmedialnej wariacji!!!

Nie rozumiesz słowa „wariacja”, ale domyślam się co miałeś na myśli. Powtarzam, nie oglądam telewizji, ale czytam publikacje naukowe i wiem co jest dla mnie niezdrowe. Unikam na tyle na ile mogę tych rzeczy, na które mam wpływ i jestem pewien, że dzięki temu będę zdrowszy, a nie „zachoruję szybciej”. Ale każdy powinien mieć prawo do decydowania o tym, jeśli chce palić, pić i żreć niezdrowo – jego sprawa. Ale to powinna być decyzja każdego, a nie zależna od łaski sąsiada. Chyba nie chciałbyś, żeby sąsiad decydował o tym, co będziesz jadł, więc dlaczego ma decydować o tym, co wdychasz? Naprawdę chciałbyś odmówić sobie prawa do wolności?

>Spiąć w eko chińskiej pościeli z Ikea zrobionej z butelek plastikowych.

Większość pościeli jest wykonana z bawełny, no chyba, że masz na myśli wkład. Tak czy siak, co jest złego w poliestrze? To bardzo dobry materiał, przedstaw badania naukowe mówiące o tym, że wkład do kołdry wykonany z poliestru jest szkodliwy. Założę się, że sam chętnie nosisz polar i na pewno masz dużo ciuchów wykonanych z włókna poliestrowego (czyli z butelek). Mam wrażenie, że to ty ulegasz jakiejś propagandzie.

>W tamtym roku nie było smogu? 2,3,4,5 lat temu też????

Był. I bardzo niedobrze, że dopiero teraz się o tym mówi. Ale po raz kolejny – tylko dlatego, że kiedyś o tym nie mówiono nie znaczy, że to jest dobre. O bardzo wielu rzeczach kiedyś się nie mówiło, bo nie pozwalał na to stan wiedzy, albo tendencja w mediach.

>W latach 90 ile zakładów pracy trulo powietrze, zobaczcie jak wyglądała Łódź wlokiennicza, syrenki,ikarusy,zuki,jelcze jak truły powietrze.

I dlatego powstały przepisy, normy, filtry, wysoka emisja. Gdyby zastosować twoją filozofię – tak było przez tyle lat i nikt nic nie mówił – to nic by z tym nie zrobiono, a zrobiono i bardzo dobrze.

>Ludzie mieli więcej pieców na węgiel (dziś ogrzewaja gazem,sa dolary) Wtedy nie było wcale więcej zachorowań niż jest dziś,Dzis katalizator,eko paliwa,silniki,elektryczne, solary,eko groszki,eko,wegle,same zakazy wokół nas i co??? Smog,alergie,itp. Przejrzyście wreszcie na oczy,ze całe to Wasze eko życie jest nic nie wartym życiem skoro są coraz nowsze technologie a wmawiaja wam,ze jest coraz gorzej.

Więcej się dziś mówi o tym co szkodliwe, co nie znaczy, że ktoś wmawia że jest gorzej – długość życia ludzi sukcesywnie się wydłuża – dzięki nauce i świadomości ludzi, a może być jeszcze lepiej. To, że dziś diagnozuje się więcej nowotworów niż w latach 50 nie musi (choć może) znaczyć, że jest ich więcej, dziś mamy lepszą diagnostykę i ludzie są bardziej świadomi. Za to dzięki postępowi nie umieramy już na choroby, na które kiedyś się umierało, co nawet przy rozwoju innych, współczesnych chorób daje korzystny bilans. I właśnie o świadomość chodzi – uważając na to co jemy, co wdychamy i jaki tryb życia prowadzimy. Dlatego dobrze, że mówi się o wszystkim co szkodliwe, szczególnie gdy mowa o szkodzeniu innym ludziom, niezgodnie z prawem. I tak samo powinno się mówić o szkodliwej kołdrze z Ikei, jeśli okaże się, że jest szkodliwa, ale się nie okaże 🙂 Oczywiście trzeba uważać kogo się słucha i weryfikować źródła. Jest nauka i pseudonauka. I zgadzam się, że niektóre utożsamiane z ekologią poglądy to bzdury. Ale nie jest bzdurą to, że syf palony przez sąsiada regularnie od kilkunastu lat ma wpływ na nasze zdrowie. Jeśli zrobimy coś z tym teraz, to lepiej późno niż wcale, zawsze to lepiej być trutym „tylko” 15 lat niż 40.

>Płacicie wielką kasę korporacji,ktore zarabiają na głupocie twego narodu.

A tego nie rozumiem, nie wiem jakim to korporacjom „płacimy”, i kto to „my”? Wszyscy, którzy nie godzą się na palenie śmieci? A ty nie płacisz korporacjom? Na rynku większość towarów to korporacje i większość dzisiejszych zakupów to teoretycznie głupota, bo bez telefonu, samochodu, pasty do zębów, proszku do prania czy ciuchów przecież da się żyć.

>Otworzcie wreszcie oczy!!!

OK 😀

>Nie chcecie chorować na nowotwory,czy alergię to kupujcie zdrowe jedzenie od rolnika a nie z marketu nadaczone polepszacxami o chemia,robione pod cenę.

To temat na zupełnie inną dyskusję, bo ani wszystko, co w markecie nie jest „złe”, ani wszystko, co od rolnika nie jest „dobre”, a cały świat jest chemią. Ale w dużej mierze się zgadzam.

>W obecnych czasach największym trucicielem nie jest to czym palimy ale to co jemy!!!

A jak to policzyłeś? Poproszę wyniki badań, bo sory, ale twoje „odczucia” w temacie ściśle naukowym mi nie wystarcza. A nawet jeśli rzeczywiście odżywianie ma większy wpływ na nasze zdrowie niż toksyczne spaliny, to są 2 podstawowe rzeczy:

1. to, że coś truje mniej nie znaczy, że nie truje wcale. Sory, ale mówienie „A szkodzi bardziej niż B, więc przestańmy mówić o szkodliwości B, wy oszołomy!” to idiotyczne myślenie. Powinniśmy dbać tylko o to, co znajduje się na pierwszym miejscu listy „TOP 10 rzeczy szkodliwych dla zdrowia”?
2. jesz sam co chcesz, a truje cię ktoś bez twojej zgody. I dlatego media alarmują, bo ze wszystkich czynników szkodliwych dla zdrowia to chyba jedyny, w którym to my mamy bezpośredni wpływ na los innych ludzi. Jeśli nie chcesz jeść owoców z marketów – idziesz kupić u chłopa, nie chcesz chodzić w polarze – kupujesz sobie sweter z prawdziwej wełny (pomijając czy takie zachowanie jest w jakikolwiek sposób uzasadnione, ale jeśli nie szkodzisz innym – masz WYBÓR; w przypadku palenia, wyboru jesteś pozbawiony i tu leży pies pogrzebany).

Cholerne palenie!!!

O NAS

SUBSKRYBUJ