Przecież ten burmistrz to nie panuje nad niczym…dobrych pracowników się pozbył, nie ma kto pracować? Sam burmistrz unika ludzi i robi uniki przed interesantami?
Decyzję o wymianie żarówek o mniejszej mocy: uważam za najgorszą od lat. Nasze miasteczko dość że zaniedbane to jeszcze staje się ponure. Rozumiem oszczędności na ulicach o mniejszym ruchu, ale główna ulica!!! (dodam że w tamtym tygodniu prawie bym wjechała w rodzinę z wózkiem w tym ćmoku 😉
Do Działoszyna zajrzyjcie. O 23.00 światła gasną i ciemno jak w grobie.
Nie ma komu zgłosić. W gminie udają, że nie wiedzą, a radni boją się wodza i nie pomogą.
Tak władze dbają o bezpieczeństwo mieszkańców. Na wiosnę wszyscy pójdą na nich głosować. I dlaczego kto może, ucieka z Działoszyna?