Nie polecam p. Biesagi zdecydowanie!!! Robi znieczulenie każdemu do byle jakiej dziurki, bez potrzeby, przede wszystkim nie pyta pacjenta o zgodę na to znieczulenie!!! Nawet kobietom w ciąży!!! Również dzieciom bez gody rodziców !!! Byłam na dwóch wizytach, ani razu nie dostałam paragonu.Mam wątpliwości czy zęby, które wyleczyła faktycznie musiały być leczone, niestety nie jestem w stanie tego teraz zweryfikować. Żałuję i to bardzo, że nie zrezygnowałam po pierwszej wizycie.