do 😛
twoj komentarz pachnie wiocha! Z gustami sie nie dyskutuje!A obrazanie jakiegos zespolu w taki sposob to „kultura oborowa”.Bywalem na wielu weselach, rowniez z udzialem zespolu Borowiki i nie przypominam sobie zeby pili, robili dlugie przerwy badz byli miemili dla gosci. Kazdy zespol stara sie zabawiac gosci a repertual mozna ustalic i sie domowic.
Najwiecej maja do powiedzenia weselne”buce” ktore nie znaja umiaru, maja dwie lewe nogi i słon nadepnal im na ucho.
Proponuje samemu zalozyc zepol i sprawdzic czy uda sie wszystkich gosci zadowolic.Powodzenia:)))))