Ja też miło wspominam te czasy.Restauracja Kolorowa to była jak na tamte czasy bardzo eskluzywna.Byłam tam z rodzicami na weselu.
W Casablance też odbywały sie wesela i chyba dużo ludzi z Pajęczna tam się bawiło na weselach swoich bliskich.
A pamiętacie jeszcze wypożyczalnie kaset video?.Zapomniałam kto to prowadził.
Jeszcze był sklep u pana Schabowicza dobrze zaopatrzony w dobry alkohol i sklep trzynastka.
Dużo do opowiadania.
oj tak, lata 90-te były fajne, bo się młodym wtedy było, godziny przesiedziane w Piance, Casablance, na Źródelnej, okresowe reaktywacje baru nad Ługiem, kurcze fajnie było, ale jak to się mówi – Kiedyś to były czasy, teraz to nie ma czasów
Było dużo sklepów lokalnych spożywczych np u Stasia czy u Grażynki, gdzie można było wstawić swoje produkty bez pośrednictwa kupców marketowych i złożonych procedur.
Produkty były tańsze jak i w hurcie jak i w detalu.
Kiedyś okres wakacyjny tętnił życiem przez dzieci i młodzież czy to była wieś czy miasto! A dziś wszystko w domach pochowane nie ma nawet z kim pogadać pograć w piłkę tak jak kiedyś. Tęsknię za tamtymi czasami