R e k l a m a

Ile zarabiacie?

Pajęczno Forum Praca Ile zarabiacie?

Przeglądajasz 15 wpisów - od 91 do 105 (z 119)
  • Autor
    Wpisy
  • #69371 Reply
    Norbert
    Gość

    @WF-ista artykuł sprzed 5 lat. Lepiej pokaż aktualne listy płac w elektrowni i kopalni 😉

    #69372 Reply
    Edek
    Gość

    Niedługo będą oświadczenia majątkowe to zobaczymy.

    #69373 Reply
    zły
    Gość

    w polsce zarabia się złotówki, za granicą pieniądze.

    #69374 Reply
    były prezes
    Gość

    za Peło to były czasy, ze swojej pensji budowało się dom dla siebie, z tego co się ukradło czwórce dzieci, a z łapówek jeździło na bali i nikt do nikogo pretensji nie miał. Były określone stawki i każdy wiedział ile musi dać pod stołem żeby wygrać przetarg i wszyscy byli zadowoleni. Kierownikom się dawało duże premie i chodzili z batem i pracownik zapierdzielał za 1100 zł bo nie miał wyjścia bo o robotę było ciężko, a teraz jak nie zapłacisz dobrze pracownikowi to mówi że odejdzie gdzie indziej. W głowach się poprzewracało.

    #69375 Reply
    Magdap
    Gość

    Obecni prezesi z dobrej zmiany też zarabiają, np. W Bełchatowie 2000 x 500+. Łapówki pewnie dalej chodzą, bo to już jest w genach. Czyli nic się nie zmieniło, tylko świnie przy korycie. A tyle się miało zmienić. Oszustwo totalne.

    #69383 Reply
    mgr inż
    Gość

    Do @pajaca.
    Nie generalizuj człowieku że wszyscy piszący na forum to „nieudacznicy” po zarządzaniu. Osobiście nie jestem po kierunku humanistycznym ani do niego zbliżonym (akurat znam działanie spawarki) i nie życzę sobie obrażania mnie oraz innych forumowiczów. Twoje wnioski wyciągane z wpisów innych osób napawają mnie przerażeniem i obrzydzeniem. Zastanawiam się jaką trzeba mentalność aby zniżyć się prostackiego języka i obrażać nieznanych ludzi. Bo widzę Twoje wpisy na każdym forum niosą negatywny ładunek emocjonalny w stosunku do innych.
    Uważaj na to co piszesz i do kogo piszesz, BO ANONIMOWOŚĆ W INTERNECIE MA SWOJE GRANICE

    Wracając do tematu wynagradzania.

    Praca to nie tylko wykonywanie prostych zajęć być może nawet za 6000 zł bo raczej nikt nie zarobi takiej kasy za 8 godzin. Znam ludzi którzy tyle zarabiają ale przychodzą do domu i padają ze zmęczenia. Nie mając czasu na rozmowę z dziećmi i na kształtowanie ich życiowych postaw. Sprowadzając niejednokrotnie życie rodzinne do odpalenia grila. lub bez emocjonalnego oglądnięcia telewizji. Większość ludzi zmuszona jest pracować z niżej niż 2000 zł. Oczywiście można w sezonie układać jeszcze kostkę brukową za 3500 miesięcznie Tylko trzeba tyrać po 14 godz dziennie Pytam jak długo ktoś wytrzyma. A po kilku latach pracy człowiek wygląda jak wrak z ponaciąganym kręgosłupem i zerwanymi stawami.

    Podsumowując. Po co technika, licea i większość studiów (może je po prostu zlikwidować) skoro wszyscy aby dobrze zarobić, powinni „wylądować” przy kielni, poziomnicy, mieszarce do kleju lub uchwycie spawalniczym. Notabene do wykonywania tych prac wystarczy 2 miesięczny kurs i umiejętność czytania i pisania z zakresu 3 klasy szkoły podstawowej. Bo ile godzin teorii ma murarz lub spawacz aby wykonywać ten „dobrze płatny fach”
    Bolesne ale prawdziwe. Realia są jakie są i z tym trzeba się zgodzić że każdy chce jakoś godnie żyć. Ale nie jest to powód do chwały, że będziemy kończyć studia a następnie szpachlować ściany.

    #69384 Reply
    ktoś
    Gość
    #69387 Reply
    mgr inż
    Gość

    @Ktoś Po takiej informacji, to już od jurta Pajęczno i okolice opustoszeją. Wszyscy młodzi i starzy szykują się do wyjazdu, zdobywać wysoko uprzemysłowiony zachód. Chyba PKS otworzy dodatkowe połączenia bo wszyscy się nie pomieszczą. Ale co z tymi ludźmi co nie „podłapali takiego super fachu” i pracują za 1800 na rękę. Co im radzisz Co poradzisz tym którzy w naiwnym przeświadczeniu o wartości nauki postanowili nie chodzić po rusztowaniach i wywijać kielnią albo grzać łukiem elektrycznym uchwytu spawarki.
    Uważasz że wszyscy powinni opuścić rodziny, Niejednokrotnie ludzi starszych potrzebujących pomocy i zasilać swoimi kwalifikacjami Niemca.

    Paradoksem jest że u nas w kraju podatnik płaci za utrzymanie szkół a matki rodzą dzieci za 500+ z też naszych podatków. Aby następnie zachód z tego korzysta za darmo.
    Po cóż takie podatkowe obciążenia dla pracującego obywatela.

    A może wrócić do XIX wieku. Młody człowiek był oddawany w termin do kowala lub innych fachowców, Umiał liczyć do 100, podpisać się i wystarczyło. A za szkołę średnia lub wyższą trzeba było zapłacić. Panował analfabetyzm i ciemnota. Tylko kto na tym korzystał.
    Ale ktoś mądry stwierdził że nie tędy droga. A nauka i praca to nie tylko sposób na przeżycie ale sposób na rozwój społeczeństwa. Tylko trzeba to wszystko zrównoważyć. Bo zwykły człowiek nie jest wstanie ocenić jakie zawody będą z kilka lat potrzebne na rynku pracy. Od tego jest państwo aby jedne zawody promować a inne likwidować. Dostosowując edukację młodzieży do potrzeb gospodarki.

    Zastanawiam się gdzie pracujesz bo tak ochoczo podajesz linki do stron z pracą na drugim końcu Polski. Powiedz gdzie u nas w naszym regionie tyle można zarobić. Z tego co słyszałem, to sprzątaczka w Warszawie zarobi 4000 na rękę. Ale jakoś nie widzę atakujących stolicę mopem i wiadrem wszystkich „narzekających” na zarobek pań.

    Pytanie na zakończenie: Jakie szkoły powinny pozostać w Pajęcznie i Działoszynie lub jakie zawody powinny powstać aby wszyscy byli zadowoleni i zarabiali 6000 i więcej

    #69395 Reply
    Zuza
    Gość

    Zarabiamy dobrze, trzymamy się PiSu i poglebiamy dno po PO.

    #69401 Reply
    pajac
    Gość

    Do mg inż. Nadal się ośmieszasz i nadal nie przekonałeś mnie jak pewnie również siebie że jesteś nieudacznikiem. Czy w twoich słowach miała zabrzmieć nuta groźby? hmmm… aż mi portki zadrżały.
    Wracając do tematu, szkoła powinna dawać ci narzędzie a ty powinieneś umieć je wykorzystywać. Sam jednak stając przed wyborem powinieneś wybrać czy będziesz spawał elektrodą czy kielnią. Metafora taka.
    to może ty nie generalizuj, ja tu nigdzie nie napisałem że wszyscy to nieudacznicy, napisałem głównie o tobie że skoro kończyłeś jakikolwiek kierunek to chyba z planem jak to wykorzystać w przyszłym życiu lub tak jak napisałem wcześniej starzy dali kasę a ja se przebimbam 5 lata co mi tam a potem płacz i zgrzytanie zębów.
    BTW widać że z nie kończyłeś kierunku humanistycznego i muszę cię zmartwić filozofem też nie będziesz.
    Poza tym to ty obrażasz ludzi pracujących fizycznie czyli między innymi mnie. Ja sam sobie wybrałem taki sposób na życie i nie jęczę i nie wypłakuję się że pinionżków brakuje jak starzy przestali sponsorować. Pracowałem kiedyś za 1100 zł miesięcznie ale miałem konkretny cel w życiu zawodowym którego szczerze powiedziawszy jeszcze nie osiągnąłem ale już do domu przynoszę prawie 5 tys po 8 godzinach pracy po których nie padam na ryj. Może nie jest to jakaś rewelacja ale według mnie pieniądze szczęścia nie dają.
    Nikt nie pisze tutaj o liceach, technikach i studiach by je likwidować i faktycznie widzę że najlepiej ci wszystko ułożyć pod swoją sytuację. Szkoła jest narzędziem i jeśli nie potrafisz wykorzystać tego co z niej wyniosłeś to do kogo masz pretensję?? Znam wiele osób które skończyło zarządzanie, a zrobili to po to aby dobrze prowadzić np biznesy rodzinne. Oni doskonale wiedzą jak to narzędzie wykorzystać.
    A ty nadal jesteś tylko zwykłym nieudacznikiem. I co? Zaskarżysz mnie? Zaskarż. Prawnikiem jesteś takim samym jak managerem 😉

    #69411 Reply
    mgr inz
    Gość

    @pajac Jak już się tak chwalisz że zarabiasz 5000 na rękę po 8 godz pracy, to napisz jak tego dokonałeś i gdzie pracujesz. Może jak opowiesz ścieżkę swojego rozwoju, to inni z tego skorzystają. Aby nie czuć dyskomfortu psychicznego związanego ze swoja błędną filozofia życia.

    Skoro napisałeś że też pracowałeś 1100zł to widocznie też nie potrafiłeś trafnie ocenić swoich predyspozycji związanych z wyborem zawodu. I co się stało że nastąpił taki przeskok intelektualno-finansowy. Podziel się informacją bo opowiadać bajki zarobkach nieosiągalnych dla przeciętnego pajęczanina to każdy potrafi. Internet wszystko przyjmie.

    Chyba zgodzisz się z tym, aby zostać jakimś budowlańcem bo między (wierszami to wyczuwam) to jednak trzeba iść do szkoły w której niejednokrotnie uczą nauczyciele pracujący za niewielkie pieniądze.
    Idąc takim tokiem myślenia wszyscy ci którzy zarabiają mniej 2500 zł na rękę powinni porzucić swój zawód i kończyć kursy kładzenia glazury itp. Tylko kto nauczyłby cie czytać i pisać w stopniu podstawowym abyś mógł wykonywać nawet takie czynności. Pytam, jeżeli wszyscy zaczną tynkować murować i spawać to u kogo zarobisz.
    Na razie gospodarka ruszyła bo na rynek wpadły pieniądze z dotacji unijnych, 500+ itp. Ale jak się taki dopływ kasy zakończy to inwestycje państwowe i prywatne znikną i firm usługowych też będzie mniej. I wtedy umiejętność wywijania kielnią nie wystarczy.
    W swoich wypowiedziach nie dotknąłem twojej ani innej osoby, w przeciwieństwie do twoich wypowiedzi. I zastanawiam się kondycją polskiej edukacji, która tworzy kierunki produkując potencjalnych bezrobotnych lub absolwentów którzy uczą się za moje i twoje podatki a następnie nie są wchłonięci ze swoimi kwalifikacjami przez gospodarkę
    Czy utrzymywanie niektórych szkół i kierunków to tylko sztuka dla sztuki. Aby z dawać miejsce pracy, różnym nauczycielom od kierunków „ładnie brzmiących”

    Akurat kończyłem studia w czasie gdy nie słyszało się o takich kierunkach jak zarządzanie, logistyka itp. A szkołę średnią techniczną po 5 latach nauki z 30 osób kończyło 15. Na studia były egzaminy. Za naukę się nie płaciło bo szkołom nie zależało na nadmiarze uczniów. Teraz biorą za łebka, więc po co podwyższać poziom nauki, jak uczeń zrezygnuje i szkoła na tym straci.
    Dawno temu powstawał zakład pracy to powstawała szkoła przyzakładowa. Dyrektor przedsiębiorstwa wiedział w przybliżeniu ilu absolwentów potrzeba. I nie było problemu z nadmiarem jakiejś grupy zawodowej na rynku pracy. I bez obrazy. Funkcjonowało hasło: Nie będziesz nosił teczki będziesz nosił woreczki. A że teraz się odwróciło to przykro.
    Odpisz czekam na kolejne wnioski

    #69415 Reply
    z tr
    Gość

    W trębaczawie spawacz lub monter z kilkuletnim stażem spokojnie wyciąga 4 tys, w cementowni zarobki są porównywalne lub niekiedy wyższe, Wirex w kiełczygłowie też ponoć nieźle płaci, kierowcy samochodów ciężarowych, kierowcy busów na zagranice też 5 tys wyciągną. Właściciele jednosobowych firm np wykończeniowych, właściciele butików, pracownicy spółek na kopalni z kilkuletnim stażem spokojnie wyciągną powyżej 3 tys. Jak widać możliwości jest wiele, trzeba chcieć, a tylko taki mgr inz klepie biede, ciekawe z czyjej winy?

    #69419 Reply
    Pijok
    Gość

    Mgr inz ty chyba na prawde masz problemy z logicznym mysleniem. Ja np pracuje juz kilka lat w spolce kopalnianej, jestem przodowym i pracuje na 3 zmiany. 4 tys spokojnie do domu przynosze. Wiadomo na poczatku nie bylo kolorowo bo dostawalem 7 zl na godzine ale z czasem sobie stawke wyrobilem. Jak ty chcesz dostac 5 tys na reke po szkole ktora kazdy konczy to zycze powodzenia. Ja robie zaocznie gornictwo na AGH moze sie kiedys uda awansowac. I w tej kwestii zgadzam sie z pajacem bys nie obrazal ludzi pracujacych fizyczynie bo nam nikt niczego nie dal za darmo, a ty bys chcial zeby cie przez cale zycie poprowadzic za raczke i lac w miseczke zeby byla pelna.

    #69855 Reply
    mieszkaniec
    Gość

    dno i 2 metry mułu.
    browarek w łapie, internecik zapewniający anonimowość i można się kłócić..
    Narodowy sport Januszy i Grażynek… w szczególności z dzyna i pna xD

    można się nieźle uśmiać czytając wasze wypociny.
    komuś się udało coś osiągnąć, rozwija się i nie stoi w miejscu to trzeba go zjechać żeby poprawić sobie samopoczucie.
    pozdrawiam

    #69859 Reply
    Pioter
    Gość

    ” Ja robie zaocznie gornictwo na AGH moze sie kiedys uda awansowac. ”

    A do pisu się zapisałeś?

Przeglądajasz 15 wpisów - od 91 do 105 (z 119)
Odpowiedz do: Reply #69395 in Ile zarabiacie?
Twoje informacje