Ciekawe czy zejdą z tymi czystkami niżej. Sporo ludzi PiS pozatrudniał tam na niekierowniczych stanowiskach, ale jednak ciągle z atrakcyjnymi wynagrodzeniami.
Żaden pisowiec po zwolnieniu nie powinien być nigdzie przyjęty. Na Nowogrodzką, Posmykowiznę albo na produkcję niech szukają roboty. Wiele wartościowych, kompetentnych osób przez nich musiało odejść. Żadnej litości, czyścić do dna…
Pisiory pajeczanskie w związku z sytuacją w pge są w wielkim klopocie bo niezasłużone koryto ucieka. Niech sobie przypomną co robili po 2015 roku z innymi ludźmi. Jak dla Kowalskiej robili miejsce w elektrowni, jak dla Kołodziej robili miejsce w kopalni, itd. Czy to było ludzkie? Teraz niech odcierpia.