Lasy rżnięte na potęgę przez pis

[Pajęcok]

Pablo napisałeś „Jeśli dziś ich nie wytną, to w ciągu kolejnych lat po usychają i jedyne na co będą się nadawać to biomasa” Teraz piszesz „Lasy w koło Pajęczna są starsze” Widzisz, jednak nie uschły. Drewno ścięte jest zdrowe, czasem zdarza się suche. To normalne. Powiedz mi dlaczego po wycince potrafią zostawić na pustkowiu pojedyńcze suche drzewo, które i tak się złamie na wietrze. Jako eksponat, że niby wszystkie takie były? A wycinają na potęge ponieważ większość idzie na eksport, nawet do chin. Kasa płynie, wióry lecą. A kolega to chyba zamieszany w ten przemysł, że tak broni

[To widać jak dbają]

Przecież to jest pełzająca pissdacka prywatyzacja lasów! Lasy naturalne, pierwotne rosły sobie nie niepokojone w Polsce przez nikogo. Dbali o nie wszyscy. Komuniści, solidarnościowcy i neoliberałowie. A teraz te lasy , te starodawne drzewa wycina się, celowo niszczy siedliska, ostoje, rezerwaty a w miejsce tego wspólnego dobra naturalnego sadzi się plantację, uprawę, zakłada zagony, które wspólne już nie są. Uprawa jest już prywatna i należy do Lasów P. Nie muszą już niczego chronić, o nic się troszczyć, bo samo im urośnie jak na plantacji. A drewno sprzeda się Chińczykom a forsą zasili się nienażartą hordę czarnych, brunatnych, zjebów, solpolów, pisiorów z tej złodziejskiej zgrai.

[Yaro]

To szczera prawda.

[Andrzej]

Rządząca mafia każda dziedzinę życia zagarnęła. Wody też podzielą los lasów, zatrują je.
Biada Polakom i przyrodzie.

[Belfer]

Pisiory to dupiarze, patrzą aby rżnąć. Popatrzcie na kajakarzy.

[Bolek]

To wsiowa chołota, czego się spodziewacie?

[Autor]

Wpisy