Właśnie wałkować temat, co nic nie da.
Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Można się rządzić ,ale trzeba mieć czym się rządzić . Kultura? Sport? Śmieci? Co ten biedny Mielczarek ma zrobić z tym urzytkiem uciech ekologicznych w Dylowie, który z resztą go szantażuje? Ma przełożyć panią Koperską przez kolano? I co to da? Niestety nie każdy mieszkaniec Polski ma to niebywałe szczęście , że śpi na węglu brunatnym czy miedzi.