Oglądam sesję i dyskusję nad podwyżkami. Czy Ci radni siebie słyszą? Sobie podwyżki 400/500 złotych miesięcznie za jedno spotkanie gòra dwa, pomądrowanie się i żadnej odpowiedzialności…
A pracownikom urzędu proponuje się po 100 złotych, może niecałe….?
Wstyd, brak szacunku…Żeby nie powiedzieć gorzej…