A co się będą szczypać, przecież bogaczom od Pieluchy się należy. Balangi w Krynicy, Wodniku, Zakopanem, wypady po ciepłych krajach, itd. Ciekawe kiedy się Jarek za to weźmie. To się w głowie nie mieści, żeby tak marnotrawic państwowe pieniądze, a prąd będzie drogi.