Za tydzień mamy rocznicę ślubu, a ja się dopiero teraz obudziłem, że prezentu nie mam. Ba, nawet pomysłu na niego. Co byście kupili swoim żonom na piątą rocznicę? Zawsze dawałem po prostu kwiaty i teraz myślę że coś lepszego by się przydało. Może biżuteria? Bransoletka z grawerem? Co o tym sądzicie?
A która to rocznica?? Bo jak dalej niż 10ta, to spokojnie ściereczka do kurzu wystarczy 😉
Właściwie to i tak masz już przerypane więc powinno być Ci wszystko jedno 😉
Kup kwiaty + tekst piękne kwiaty dla pięknej kobiety bla bla bla. Wszystkie to łykają :)))
Kup jej jakiś drogi garnek albo patelnie dobrej firmy. Gdybyś nie znalazł nic ciekawego to myślę, że nowy odkurzacz też będzie dobrym prezentem. Kwiatów nie kupuj, szkoda pieniędzy i tak zwiędną.