9 lat unikania odpowiedzialności:
Od momentu skierowania aktu oskarżenia przez Prokuraturę Okręgową w Sieradzu do lipca br. miało się odbyć ponad 30 rozpraw. Tylko na dwóch udało się przeprowadzić czynności procesowe. W większości przypadków podstawą odroczeń były zwolnienia zdrowotne, zdarzały się też kolizje z posiedzeniami parlamentu. – Nie przeze mnie się to wszystko wydłuża. Zwolnienie zdrowotne miałam tylko jedno. Jeśli chodzi o posiedzenia Sejmu, to przekazałam sądowi ich wykaz – zapewniała niedawno posłanka. W efekcie działań CBA i powtórnej kontroli Urzędu Marszałkowskiego powiat pajęczański musiał zwrócić 2,5 mln zł i zapłacić odsetki. Wynikało to z naruszenia prawa zamówień publicznych. Z kolei zarzuty prokuratorskie dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, jak przedkładanie nierzetelnych dokumentów. Na rozpoczęcie procesu trzeba było czekać 2,5 roku.
„prawo” i „sprawiedliwość” w praktyce…