Wczoraj protestowali. Jednak napisał zaraz po proteście na stronie gminy, że byli u Zięby gadać o placu, ale Zięba się nie zgodził na sprzedaż. Ciekawe co robili do tej pory, że gmina nie miała kwitów na ten plac. Żadnej umowy itp. I tym oto sposobem dziesiątki małych handlowców nie mają gdzie sprzedawać, a ludzie nie mają możliwości kupowania od stałych dostawców.
Pierwszy protest na terenie gminy od czasów blokad dróg za Leppera.
BRAWO PANIE JEDNAK! BRAWO!