Jak w temacie jest tyle zaparkowanych aut przy chodnikach że nie idzie ani spokojne przejechać ani spokojnie przejść przez pasy bo jest zakryta widoczność od kiedy między chodnikiem a jezdnią jest parking ?
Dojdzie kiedyś do jakieś kolizji lub innego nieszczęścia na Wiśniowej to wtedy zaczną działać żeby była lepsza widoczność przez zaparkowane między chodnikiem a jezdnią pojazdy które wszystko zasłaniają
Kto by się tym przejmował, najważniejsze że burmistrz będzie miał prawie 10 tysięcy podwyżki miesięcznie z wyrównaniem od sierpnia?
Ciekawe czy skarbnik pieniądze znajdzie, bo na nic nie ma?
Zgadzam się z Jagodą, każdy wygodny, żeby ktoś, zgłosił, załatwił, ale żeby zadzwonić to strach. I nie wierze, że jak dzwonicie nie ma reakcji ze strony policji.
Artur – widocznie nie znasz życia i policji… spróbuj sam zadzwonić i to zgłosić to się przekonasz, że ani dzisiaj, ani jutro, ani za tydzień nic się tutaj nie zmieni, policja leje na takie zgłoszenia ciepłym moczem
Zgłaszałem nie raz i reakcja zawsze jest, a za Ciebie roboty nie będę odwalał bo mi to nie przeszkadza. Poza tym jeśli wg Ciebie okoliczna policja nie reaguje to zadzwoń wyżej np. do wojewódzkiej. To nie czasu prl-u teraz wszystkie zgłoszenia są odnotowywane, choć dzięki obecnej władzy czasy prl-u stoją otworem.
Na Wiśniowej to istny dziki zachód i wolna amerykanka każdy sobie parkuje jak chce przez co jest brak widoczności dla innych uczestników ruchu a Targowica ma dużo miejsc do parkowania