Tyle kłód rzucanych pod nogi to nie miała nigdy chyba żadna orkiestra w naszym powiecie albo nawet i województwie przez nieprzychylnych jej ludzi często bez żadnego konkretnego, ważnego powodu. Już nie chodzi o orkiestrę jako całość ale o tych wszystkich ludzi grających tam, którzy poświecają swój cenny wolny czas z własnej nieprzymuszonej woli (szczególnie, że teraz większość orkiestry tworzą młodzi ludzie). Mogliby robić w tym czasie dużo innych rzeczy. Warto tutaj zaznaczyć, że orkiestra z Pajęczna nie dostaje za swoją działalność żadnych funduszy w porównaniu do choćby nawet, żeby daleko nie szukać orkiestr z Działoszyna czy Rząśni.