Kim dzong kwak sam w wywiadzie stwierdził , że sondaże podbija im kampania negatywna, skupiona na emocjach. Dlatego nie prowadzą kampanii merytorycznej , bo prości wyznawcy PIS-u kierują się emocjami , a nie rozumem. Tak samo taki fur doutchland , czy tam vel. Marcinek w konfrontacji z konkretnymi danymi odwoływał się zawsze do prymitywnych docinek ,zamiast skupić się na merytoryce.Taki PIS. PIS ma największe poparcie wśród elektoratu o najniższym wykształceniu.