Chyba jednak nie do końca wiedzą, co należy do ich obowiązków. Podobno na największą pomoc chorzy w nocy mogą liczyć ze strony tych mniej chorych, jeśli mają szczęście mieć takich w swojej sali. No a pielęgniarki, no cóż…może w nocy „twardo” śpią zapominając,że są w pracy??? ZERO EMPATII ZE STRONY PERSONELU (z małymi wyjątkami)!!!