Rudy zakładam, że jesteś człowiekiem po 60 tce. W przeciwnym razie nie byłbym takim optymistą jeżeli chodzi o wiek emerytalny. Kto wie czy chojne rozdawnictwo naszej władzy nie spowoduje na dłuższą metę konieczność podwyższenia wieku emerytalnego nie do 67 a może nawet 70 roku życia lub nawet drastyczne ograniczenie stawek. Kto wie, czas pokaże. Ale to juz pewnie będzie można zrzucić na garb innej władzy…