Może mi ktoś wytłumaczyć … (bo już się zgubiłam, tak wiele zmian), dlaczego na ul. Kościuszki przez pół pajeczna (kolejny wieczór) jest ciemno?? Dobrze, że świeca się witryny w sklepach. Idę chodnikiem, przetrwam, ale przejście przez ciemne pasy woła o pomstę do nieba?!
O rondzie już wspominać nie trzeba, bo pierwszy wypadek ma dzisiaj na koncie.