Policjanci z Komendy Policji w Pajęcznie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło minionej nocy w Pajęcznie. Na nieoświetlonym odcinku drogi śmiertelnie potrącony został 65-letni mężczyzna.
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w środę 28 listopada około godziny 20:30 na drodze krajowej nr 42 w Pajęcznie na ul. Wieluńskiej.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, na prostym odcinku drogi w miejscu nieoświetlonym, 19-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego, kierujący samochodem osobowym marki VW potrącił znajdującego się na jezdni 65-letniego mężczyznę, mieszkańca gminy Pajęczno.
W wyniku odniesionych obrażeń pieszy poniósł śmierć na miejscu. Kierujący samochodem był trzeźwy. Ciało 65-latka oraz pojazd zabezpieczono do dyspozycji prokuratury. Policjanci przeprowadzili szczegółowe oględziny, zabezpieczając ślady kryminalistyczne.
Policjanci ruchu drogowego apelują do wszystkich, zarówno do kierowców, rowerzystów, jak i pieszych, o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. Kierowcy powinni pamiętać o tym, aby poruszać się po jezdni z włączonymi światłami i przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze, aby zwolnić w myśl zasady, że wolniej znaczy bezpieczniej. Apelujemy o to, by nie szarżować, myśleć, przewidywać zagrożenia. Warto wykonać sprawdzenie stanu technicznego pojazdu, które odpowie na pytanie- czy nasz pojazd jest sprawny i bezpieczny. Szczególny apel kierujemy również do pieszych, by nie wchodzić bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nawet na przejściu dla pieszych należy się upewnić, czy kierujący zdąży wyhamować. Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale tutaj zasada ograniczonego zaufania jak najbardziej ma zastosowanie.
Każdy pieszy i rowerzysta powinien również pamiętać o swoim bezpieczeństwie i zadbać o to, aby być widocznym. Kamizelka odblaskowa, breloczek, opaska, czy nawet zwykła latarka sprawią, że poruszając się przy słabo oświetlonej drodze będzie lepiej widoczny dla nadjeżdżającego kierowcy. Przypominamy: od 31 sierpnia 2014 r. każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego grozi mandat. Co prawda przepisy ruchu drogowego nie nakładają obowiązku używania kamizelek i elementów odblaskowych w obszarze zabudowanym, jednakże w dużym stopniu poprawiają one widoczność. Dają kierowcom cenny czas na podjęcie prawidłowej reakcji – często ratującej zdrowie i życie.










Widziałem to zdarzenie, coś okropnego. Apeluję do wszystkich kierowców o rozwagę, szczególnie w terenie zabudowanym
Ale miejsce wypadku,to nie teren zabudowany
Jeśli pieszy nie miał żadnego odblasku ani światła to jest sam sobie winny a kierowca poszkodowany.
Przecież tam jest ścieżka pieszo-rowerowa. Co ofiara robiła na jezdni?
Ponoć leżał na jezdni
ponoć leżał na jezdni…
Przecież wzdłuż Wieluńskiej jest szeroki chodnik i ścieżka rowerowa od pizzerii Ricco aż do Dylowa Rządowego. Pieszy albo rowerzysta musi być samobójcą żeby na tym odcinku poruszać się po jezdni.
Jest jest. Ale Szczepan chodził często własnymi ścieżkami. Niech mu ziemia lekką będzie.
Kierowca przyznał się że był po spożyciu skręta
A Wy jak szczury…. wszystko zawsze wiecie lepiej …
Dokładnie , cieszycie się z czyjejś tragedii.
Tak też o tym słyszałam z pewnego źródła. Masakra co to się dzieje z tą dzisiejszą młodzieżą, 19 lat i tylko przez głupotę sprawił komuś tragedie. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich ;(;(
Sama jesteś głupota , mało wiesz a dużo gadasz . Zajmij się sobą najpier trzeba znać fakty , żeby moc się wypowiadać.
Timi No to zobaczysz, wystarczy poczekać i prawda i tak wyjdzie na jaw prędzej czy później. Leżał na jezdni czy nie leżał nie zmienia to faktu ze był po spozyciu i w takim stanie nie powinien wsiadać do auta, a tym bardziej zabierać ze sobą innych pasażerów. Może jak by nie był odurzony to zdążył by zareagować i go wyminąć. I tak jak powiedziałam jest to głupota, wsiadanie do alkoholu po skręcie, czy alkoholu to głupota i nie potrzebne narażanie swojego życia i innych które bardzo często kończą się czyjaś tragedia. A koledzy pasażerowie tez powinni mu zabronić czegoś takiego,… Więcej »
PPP zastanawiam się skont masz takie info nie prawdzie. Nie wierzę w to co czytam po prostu. A no tak Pajęczno słynie z tego że wbijacie nóż w plecy. Może trochę współczucia dla młodego kierowcy bo powtarza sie sytuacja jak z Panem Tomarskim. Nie jesteśmy od tego aby osądzać bo od tego są sądy a nie my.
Szczerze,to Ty PPP piszesz,jakbyś „narkotyzował się, DO alkoholu”
W dodatku,z tego co piszesz wynika,że tych”kolegów”bylo całe auto,bo liczba mnoga nie wskazuje na jedną osobę,w Twoim komentarzu.
a TY NAUCZ SIĘ CZYTAĆ JASNO NAPISANE ŻE KIERUJĄCY BYŁ trzeźwy WIDOCZNIE ZA DUŻO wypiłeś pisząc komentarz ,
Tragedia? Głupota i płacz na własne życzenie. Chodnik i ścieżka po drugiej stronie,a on odpoczywal na jezdni. Chłopak niczemu nie jesy tu winien
Poza tym jakby nie ten chłopak go rozjechał to zrobiłby to ktoś inny .
Takie VW Sirocco pewnie dostał od tatusia i cisnął ile fabryka dała.
Jak się zazdrości i nie ma to tak jest . Cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia
To się pali , a nie spożywa
Każdy ma coś w tej sprawie do powiedzenia nikt nie był świadkiem że on rzeczywiście zapalił tekego skreta. Współczuję mu z całego serca bo teraz będzie na tego młodego człowieka gadanie jak zresztą zawsze,ale to on teraz musi żyć ze świadomością że zabił mężczyznę nie ze swojej winy. Bo mężczyzna byl pijany i leżał na jezdni. Gdyby ktoś inny jechał tą drogą też mógł by tego faceta przy jechać. Wiec proszę nie pisać głupich komentarzy że młody człowiek coś brał
Dokładnie
Zapewne bez kamizelki ,a to tylko kilka zł.
No tak brak odblasku
28 listopada 2018 roku około godziny 20:30 w Pajęcznie na drodze krajowej nr 42 doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż kierujący samochodem volkswagenem scirocco 19-letni mieszkaniec powiatu radomszczańskiego jadąc DK 42 w kierunku miejscowości Pajęczno, najechał na mężczyznę leżącego na jezdni. W wyniku uderzenia 65-letni mieszkaniec gminy Pajęczno poniósł śmierć na miejscu.Kierujący volkswagenem był trzeźwy. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Apeluję do pieszych i rowerzystów ubierajcie kamizelki odblaskowe. Życie jest więcej warte niż 10zł, bo tyle kosztuje kamizelka!!!!!
Brawo słuszna uwaga. Nawet w dzień mozna założyć kamizelke to nie wstyd. Źycie jest bezcenne
Kolejny wypadek śmiertelny i jakieś sensacji nie ma . A jak to zrobił wypadek taki Pan burmistrz to sensacja na cały powiat
Też go nie widział i teź był trzeźwy . I co teraz ? Pan burmistrz jest osobą publiczną i dlatego takie były na jego osobę negatywne komentarze ? Każdy jest kierowca i każdemu może się to przytrafić mamy przykład tego wypadku
Kilka dni temu inny młody mężczyzna z Pajęczna tez spowodował wypadek w którym zginęły 2 osoby o tym nikt nie mówi bo wypadek był poza Pajecznie. Pamiętacie wypadek w Dworszowice ? Takich przykładów jest bardzo dużo. Ale nie zawsze robi się taki szum jak w przypadku Pana T.
Jaki wypadek masz na myśli? 2osoby… gdzie?
w raciborzu
Jest jakiś link ?
https://dziennikzachodni.pl/wypadek-smiertelny-w-raciborzu-markowicach-zdjecia-kobieta-i-mezczyzna-zgineli-w-czolowym-zderzeniu-samochodow-sprawca-byl/ga/13637426/zd/32018622
Ten link pokazuje tylko, że wypadki są nagłaśniane ku przestrodze innym również. Czemu nie ma takiej lawiny komentarzy? Zapewne dlatego, że osoba, która spowodowała wypadek jest kimś małoznaczącym w przeciwieństwie do Pana T, który zajmując takie stanowisko jest bardziej uprzywilejowany. A mnie osobiście interesuje, kto ma wpływ na moje podatki, ustawy bądź na tereny przynależne gminie, jak są lokowane pieniądze. Dlatego kartoteka Pana wspomnianego jest bardziej interesująca niż statystycznego Kowalskiego. Zapewniam, iż szybciej sięgnie sprawiedliwość „zwyklych” sprawców zdarzeń, nawet gdy ludzie nie gadają niż „obywateli wyższej kategorii”. Zresztą panu T krzywda się nie dzieje.
Pan T jak to nazywasz jest osobą sprawujacą publiczny urząd. Ma być wzorem dla innych obywateli. Raczej nikogo nie dziwi, że od osoby sprawujacej publiczny urząd wymaga się nieposzlakowanej opinii, podobnie jak niekaralności. Z czym więc masz problem? A poza tym kogo obchodzi jakiś koleś, który spowodował wypadek? Nie mówili o nim, bo nie jest osobą publiczną, tak znaną jak Pan T. Zapewniam również, że prawo zadziała dużo szybciej i skuteczniej w mniej znanych przypadkach niż w tym, do którego nawiazujesz.
Każdy wypadek jest tragedią dla obu stron… niezależnie od tego jakie zajmuje się stanowisko. I każdy musi z tym żyć. A sprawiedliwość bedzie prędzej czy później. A Wy… tylko sączycie jad… – kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień.
Nadal pojawiają się głosy, ze sprawca był naćpany.