Mamy dobrą wiadomość dla klientów stacji paliw, którzy w ostatnich dniach kupili paliwo po zawyżonych cenach. Jak informuje nasz czytelnik istnieje szansa na odzyskanie pieniędzy.
Jeden z naszych czytelników padł ofiarą „paliwowej paniki” i w akcie desperacji kupił benzynę w cenie 9,99 zł za litr, a za LPG zapłacił 4,99 zł za litr. Mieszkaniec gminy Sulmierzyce skorzystał z oferty stacji w Ostrołęce która – jako jedna z dwóch na terenie powiatu pajęczańskiego – sprzedawał paliwa w zawrotnych cenach. Podczas jednego tankowania kierowca musiał zostawić w kasie stacji kwotę 599 zł.
Kolejnego dnia, kiedy sytuacja już się nieco uspokoiła klient poczuł się oszukany i postanowił ubiegać się o zwrot. Wydawałoby się, że szanse na odzyskanie gotówki są raczej marne, wszak transakcja zakupu paliwa była dobrowolna. Jednak mężczyzna wrócił na stację z paragonem i bez większych problemów otrzymał kwotę o jaką przepłacił za paliwo. O całej sytuacji poinformował naszą redakcję, jak tłumaczy chciałby zachęcić inne osoby – które przepłacił – aby te również zgłaszały się w celu odzyskania pieniędzy.
Warto dodać, że wspomniane stacje mogą mieć wkrótce znacznie większe problemy. Prezes PKN Orlen zapowiedział natychmiastowe rozwiązanie umowy ze stacjami, która kupuje paliwo od Orlenu i sprzedaje je z ok. 100 proc. marżą. Spotka to wszystkie współpracujące z koncernem podmioty, które wykorzystują sytuację i manipulują cenami.
Z jakiej racji?. Jak ciemnogród ruszył narobił haosu niech płacą teraz za swoje błędy..
Powinni jeszcze płacić za sianie paliwowej paniki czi co kupowali nakręcali tylko tą zbiorową psychozę.
Dokładnie.., i nie dało się ludziom przetłumaczyć że paliwa nie braknie, a jeśli akurat gdzieś nie ma to jest to zwyczajnie wina nagłej zbyt dużej sprzedaży w całej Polsce i dostawy nie nadążają.., zaraz w ciągu 24 godzin od szaleństwa w czwartek i piątek paliwa na stacje zostały dowiezione, nawet ceny nie wzrosły, a raczej spadły.
Ludzie to wasza głupota i panika doprowadza do nagłych wzrostów cen i braku towarów…, sami rujnujemy sobie gospodarkę i napędzamy wzrost cen
Gdzie niby spadły ceny??
Tankowałam w czwartek wcześnie rano i w poniedziałek wieczorem. w poniedziałek zdecydowanie drożej.
Podobnych ćwoków jest więcej którzy się nakręcili
Ludzie durnieja tak samo, gdy pojawił się Covid.Sami sieją niepotrzebną panikę i wzajemnie się nakręcają.A pan ze stacji w Ostrołęce powinien ponieść konsekwencje.
Według mnie , nie powinno być żadnego zwrotu gotówki,bardzo dobrze ,za sianie sztucznej paniki powinni sobie teraz pluć w brodę geniusze ,którzy rzucili się na stację jak na sklepy na początku pandemii . Ktoś kto na prawdę potrzebował zatankować miał spory problem przez te sztuczne kolejki i wykupowanie paliwa ,zapłacił to niech płacze ,przecież mamy wolny rynek .Limity na paliwo są właśnie przez takich geniuszy oszczędności.
A jeśli ktoś nie miał już wyboru i musiał zatankować bo jechał już na „oparach” bo wszędzie kolejki? Ludzie ogupieli fakt, ale to nie powód by podnosić ceny jak się chce, stacje obowiązują też pewne regulaminy i nie mogą tak robić to niech się teraz właściciele martwią, kolejki to wina społeczeństwa, a ceny to wina stacji
Ewentualnie powinni sprawdzać kto w banki tankował a kto normalnie i weryfikować 😂
No na pewno w bańki tankowali za 9,99
Mówię tylko czystoteorytycznie 😁 na innych stacjach tak było i stojąc w kolejce 3 godziny człowiek nie wiedział czy starczy paliwa na stacji zatankuje i dojedzie do domu
Powinni im nie oddawać, niech mają nauczkę za głupote. Kto o zdrowych zmysłach kupuje paliwo po 10zł dlatego ze jest wojna na Ukrainie?
Nikt nie powinien zwracać pieniędzy, jest wolność właściciel stacji zrobił co miał prawo zrobić, natomiast ja podjechałem zobaczylem cenę i nie tankowałem i tyle.
Polski kapitalista w obliczu tragedii myśli tylko o tym żeby się nachapać
Tak jak w polityce, pisior idzie do władzy po kasę. Pokaż mi w środowisku pajęczańskim innego. Twierdzenie Jarka, że do władzy nie idzie się dla pieniędzy lokalne pisiory mają na końcu przewodu pokarmowego. Dlatego ich poparcie zmierza do zera.
Już nigdy nie zatankuje na tej stacji każdy powinien ich mijać głębokim łukiem
A mnie się wydaje że właściciel stacji poprosił o napisanie tego artykułu aby się wybielić bo wie dokładnie o tym, że może mieć wielkie problemy jeżeli UOKiK dojdzie prawdy w jaki sposób chciał się szybko dorobić. Jeżeli ma umowę z Orlenem to ta powinna zostać natychmiast rozwiązana oraz dowalić mu kary aby się przez 5 lat nie pozbierał. Następny Oligarcha się znalazł, biznesmen który chce się dorobić na głupocie ciemnogrodu.
Prawa konsumentow
Jakim głupim ćwokiem trzeba być żeby kupować benzynę za 10 zł a gaz za 5 zł…
Trzeba być z pis.
Racja👍
Dokładnie z jakiej racji ma się ubiegać O zwrot ludzi sami sobie są winni..na wszystko tak reagują..panika i nic więcej..myślcie na przyszłość
PROPONUJĘ OMIJAĆ Z DALEKA TE STACJE KTÓRE ZAWYŻAŁY CENY !!!
Może pójdą po rozum do „głowy” i wiecej tego nie zrobią