Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego wydało komunikat o możliwości przekroczenia dopuszczalnych wartości pyłu PM10 w powietrzu.
Zgodnie z prognozami GIOŚ dotyczącymi zanieczyszczenia powietrza pyłem PM10, we wtorek 26 listopada na terenie powiatu pajęczańskiego istnieje możliwość przekroczenia poziomu alarmowego pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu (PA=150 μg/m3).
W celu zmniejszenia narażenia na wysokie stężenie pyłu PM10 w powietrzu zaleca się unikanie przebywania na otwartej przestrzeni połączonego ze wzmożonym wysiłkiem fizycznym. Najbardziej narażone grupy ludności to: osoby chore na choroby górnych dróg oddechowych i układu krążenia, osoby wieku podeszłym, dzieci, kobiety w ciąży.
Aktualne dane z czujnika powietrza w Pajęcznie odczytasz poniżej:
Brawo powiat dzięki Waszemu ,,czuwaniu” mamy i wodę i powietrze do kitu. BASTA
Brawo, niech żyją pieluchowcy. Wielkie dzięki. Trzymajcie tak dalej.
Walić smog i ekologów, palcie plastikami i wyrzucajcie śmieci do lasu, im szybciej wyginiemy tym Ziemii będzie lepiej 👊
Jest w tym sporo racji 😂
Czemu w artykule podkreślono przekroczenie norm pyłu PM10, a pominięto jeszcze większe przekroczenie pyłu PM2,5, który jest znacznie groźniejszy dla układu oddechowego?
Zapytaj tego kto wydał KOMUNIKAT, jest o tym na początku artykułu 🙂
Gdzie można zgłosić że sąsiad nas truje ?
Do pani poseł.
Możesz napisać pismo do Urzędu Miasta. Jest tam wydział związany z odpadami i ochrona środowiska. Na moja skargę przyjechał Pan i sfotografował sąsiadów…dostali od Gminy … Pouczenie. Dalej spalają śmieci i nie wystawiają kubłów. Dziś dzwoniłam do Gminy ze skarga do powiedziano mi, ze znowu musze napisać pismo… Policja nie potrafi nic zrobić. Zawsze tłumacza ze to tylko wykroczenie. Cóż mogę poradzić. Nie poddawać sie. 😉
Tak naprawdę urząd nie wiele może (poza przesyłaniem do innych instytucji). Jednak instytucje typu wioś (telefon tzw. szybkiego reagowania – działa zawsze jeśli ktoś nie ma układów :)) czy sanepid itp podchodzą do sprawy byle się nie narażać.
Bełchatów wyłączyć i po sprawie !!!!
Bełchatów działa cały rok, a smog jakoś dopiero w okresie grzewczym się zaczyna, no pacz jaki brak zbiegu okoliczności…
Palcie więcej plastików i innego g*wna, to może to odgoni smog i znowu będzie pięknie.
I sukcesywnie przez ten rok zanieczyszcza atmosferę. Jeśli myślisz, że znalazłeś tu idiotów wierzących w statystyki i głupie brednie typu Bełchatów działa cały rok to się mylisz. Ludzie latem również palą w piecach. Ba, jak wytłumaczysz zatem syatystyki mówiace, że to Śląsk, Kraków itp miasta przodują w statystykach smogowych, skoro licza domostw indywidualnych znacznie spada poza liczbę bloków i fabryk? Czyżby jednak przemysł miał znaczenie dla środowiska…
Tak się składa, że od 8 lat mieszkam w Krakowie i smog zimą był nieporównywalnie większy od letniego. Co więcej, od tego roku jest zakaz palenia czym popadnie i jak do tej pory różnica w jakości powietrza jest ogromna. Nie jest idealnie, bo cały czas się pali (czymś lepszym), ale zmiana paliwa na wyższe jakościowo zauważalnie poprawiła jakość powietrza. Co do liczby domostw indywidualnych w mieście, to nie ma to znaczenia. Spada w samym mieście, ale rośnie w aglomeracji. A powietrze ma to do siebie, że nie zatrzymuje się na granicy miejscowości. I, o zgrozo, gorsze powietrze niż w samym… Więcej »
Morał z tego taki, że bredzisz, bo nie masz statystyk mówiących o tym, w jakim stopniu latem zanieczyszczana jest atmosfera. Jak koleżanka mądrzejsza zauważyła, smog jest cały rok, ale nikt nie pokusi się o przeprowadzenie takich pomiarów po to, aby potem tacy jak Ty bredzili, że TYLKO I WYŁĄCZNIE LUDZIE SĄ WINNI.To dość wygodne i prostackie tłumaczenie, przerzucające winę tylko i wyłącznie na osoby indywidualne, zupełnie jakby przemysł był czysty i nieszkodliwy… Dlatego też zimą podaje się alarmy smogowe, i tacy właśnie jak Ty kojarzą potem: zima, dołączają się gospodarstwa indywidualne i bum, mamy smog. W samym Pajęcznie i okolicach… Więcej »
A jak jesteś na bieżąco z rodzinnym miasteczkiem i okolicami to może Ci podsunę prosty temat odnośnie ekologii. Ostatnie strajki w Działoszynie były bodajże z ekologią związane i z tym, co się potem przedostaje do ziemi i ma spory wpływ na jakość. I zdaje się, że to znowu była, o zgrozo fabryka. W takim zwyczajnym Działoszynie tylko, nie mówiąc co się wyprawia w większych strefach przemysłowych. Przestań wmawiać w końcu ludziom, że przemysł jest cacy, a ludzie są be, bo to do niczego nie prowadzi. Ps cytując Ciebie: skoro powietrze nie zatrzymuje się na granicy i ma to do siebie,… Więcej »
Z Twojej wypowiedzi wyłania się jeszcze jeden paradoks, który można interpretować przeciw Tobie. Skoro jest zakaz palenia „czym popadnie”, oznacza to tyle, iż tylko i wyłącznie indywidualne osoby poczyniły kroki ku polepszeniu środowiska. Jeżeli osoby indywidualne, właściciele gospodarstw powymieniali piece, bo za bloki odpowiadają spółdzielnie przecież, skąd zatem u tych, którzy wymieniają piece, najbardziej zanieczyszczone środowisko, jak choćby w wymienionej gminie Zielonki? Przecież w samym centrum, to spółdzielnie ponoszą odpowiedzialność za to, czym opalają zimą. I taka mała sprzeczność, to właśnie ludzie ponoszą odpowiedzialność, bo są mniej lub bardziej zmuszani do zmian, jak choćby wspomniany zakaz. Zatem może pora też… Więcej »
Ok, to po kolei. 1) Zakaz palenia czym popadnie obowiązuje wszystkie domostwa, czy do indywidualne, czy masowe (w tym wypadku kotłownie itp.). Dodatkowo są obostrzenia dla lokali gastronomicznych itp. 2) Statystyk smogu nie oglądam, ale informacje są ogólnodostępne (w pojazdach MPK, tablice informacyjne) i codziennie obok takiej informacji przechodzę. Stąd mam mniej więcej rozeznanie, jak się rozkłada sytuacja w ciągu roku. I nigdzie NIE napisałem, że latem jest czyściutko i och, ach, aż chce się żyć. Latem jest LEPIEJ! Jest mniej dni smogowych. MNIEJ! Oczywiście zdarzają się dni, w których normy są przekroczone o setki procent, ale średnia (lepiej –… Więcej »
Ps. Zastanów się co piszesz. Kto wymyśla dodatkowe kosze po to, aby podnieść ceny opłat? Kosze absurdalne bo przecież papier to ja moge spalić w piecu bez zanieczyszczania środowiska, podobnie jak bioodpady mogą zalegać u mnie na podworku. Nie bedzie to w źaden sposób szkodziło środowisku poza „bałaganem” wizualnym bo czy rozkładajace sie liście itp mogą szkodzić? Czemu zatem szkło jest zbierane co 3 miesiace a kosze najmniejsze? I dlaczego realnie zanieczyszczajace środowisko odpady nie są zbierane i uwzgledniane w rozpisce? Jeszcze cytuję z ulotki dołaczonej do koszy: książki. Widzisz jak postępowo idziemy? Już ksiażki możesz do kosza wyrzucac. Takie… Więcej »
Do Mateusz – smog jest nie tyko zimą, ale także latem, wiosną, jesienią. Cztery pory roku z dymem w Pajecznie. Dymy z kominów kurza przez cały rok! Jak mieszkańcy się nie ogrzewają, to podgrzewają kotły z wodą, by sie pluskać. Rozumiem, że trzeba się myć, ale latem, można włączyć bojler elektryczny, założyć solary, sposobów jest wiele. I niech mi nikt nie mówi, że kogoś może nie stać na te „zbytki”. Stać!, budują domy (nie dom, a domy), stąć ich na wiele luksusowych przedmiotów, ale oszczędzają na ekologii! To mnie tak wkurza wrrr
Nigdy nie będziesz wiedziec, kto i w jakiej skali zanieczyszcza powietrze, skoro alarmy smogowe pojawiaja sie zimą, podobnie jak i pomiary. Możesz sobie wtedy gdybać tylko i przerzucać tylko i wyłacznie wine na ludzi z gospodarstw indywidualnych. Sam węgiel może byc kiepskiej jakości. Ludzie kupują taki opał na jaki ich stać. I nigdy nie bedziesz wiedzieć jaki % to ludzie a jaki fabryki działajace cały rok dzień w dzien. Wystarczy spojrzeć na fakt, iż to w największych miastach środowisko jest zanieczyszczone najczesciej.
Ps. Jak ludzie stawiają domy to i piece muszą być nowe, bo kopciucha starego już nie kupisz nigdzie praktycznie. A nowy piec to „nowe wymogi palarskie”. Nie sądze ze ktoś wrzuca plastik do nowego pieca.
Ostatnia juz uwaga. Elektrownia działa cały rok. To prawda. A czy latem ktoś kusi się o takie statystyki i alarmy smogowe? Nie. Więc nie wiesz jaki odsetek to przemysł, a w jakim stopniu zanieczyszczają ludzie środowisko. Dlaczego takich statystyk nie robi się latem w strefach przemysłowych? To dla myślących. Ale żeby nie było, nie popieram palenia plastikiem i innymi odpadami. Nato.iast nic nie jest tylko czarne albo tylko białe. Zacznijmy od dania moźluwosci ludziom prawdziwej utylizacji śmieci a nie pro-forma. Trzeba brac przyklad z sasiadów a nie zgadzać się na masową produkcję rzeczy, których opakowan sie nie przetwarza potem.
Alarm smogowy jak sama nazwa wskazuje jest alarmem przy przekroczeniach określonych prawem stężeniach zanieczyszczeń i tak, takie stężenia najczęściej są zimą jeśli chodzi o pyły PM 10 (brak alarmu dla PM2,5 dlatego wojewódzkie centrum kryzysowe podało tylko komunikat dla PM 10), a latem dot. stężeń ozonu. Pomiary prowadzone są przez cały rok patrz http://www.powietrze.gios.gov.pl. Ten gówniany czujniczek na Sienkiewicza też przecież będzie działał też latem. Czujniczki Airly też działają cały rok. Prowadzi się pomiary by wykonać statystyki w celu sprawdzenia, czy dotrzymano chociażby wymagane prawem stężenia roczne. Jest możliwe określenie jaki jest udział w stężeniach poszczególnych zanieczyszczeń powietrza: komunikacja, paleniska… Więcej »
Z tym smokiem to szukanie mózgu w dupie, zawsze opalano węglem bedzie się opalać, mieszkańcy Pajwczna są za biedni by opalać gazem czy olejem tak że nie szukajcie lewackich pretekstow do ochrony srodowuska
Palenie węglem, a spalanie śmieci, w tym plastików w indywidualnych piecach, to duża różnica
W Sulmierzycach zakładali kotły na pellet czy gaz praktycznie za darmo i co? Około 300 instalacji. Tylko! 2/3 dalej kopci że nie idzie wyjsc z dzieckiem. A jak pytam sąsiadów co to pracują po kopalniach i elektrowniach a kotła nie wymienią dlaczego to że drogo. Kurde kocioł za darmo a pellet praktycznie taka sama cena jak węgiel i tyle samo mi tego idzie. No ale nie mogliby palić plastikami i innym gownem. Powinni odgórnie wprowadzić zakaz palenia węglem i koniec, nie ma ze boli, albo w wte albo wymzemy na raczyska które w powiecie pajeczanskim szaleją jak nigdzie indziej. Pomyślcie… Więcej »
Problem smogu pojawił się stosunkowo niedawno. Dawniej nie używano w kuchniach gazu bo go nie było. A o smogu czytało się że jest w Londynie. Na wsi do palenia używało się torfu i było fajnie. Do zakupów używało się toreb z materiału bo plastikowych reklamówek nie było. Obecnie „ekolodzy” z urzędów obdarzają nas łaskawie segregacją i coraz wyższymi opłatami za utylizację śmieci. Jaki jest tego efekt wystarczy przejść się po okolicznych lasach. Zgroza!! A dlaczego nie można uruchomić przemysłowego przetwórstwa plastików, papieru, szkła itp. Resztki żywności też chyba da się wykorzystać. Gdyby tak państwo w swej łaskawości zwolniło z podatku… Więcej »
To, że dawniej ludzie nie wiedzieli, że umierają na raka to nie znaczy, że nie było raka. Jak ktoś wyrzuca śmieci do lasu to z nim jest problem, a nie z opłatą za śmieci chociażby wynosiła nawet 5 razy więcej. I tak zapłacą za śmieci od głowy, nie za ilość.
ALE PAJĘCZNO KOPCI CHYBA W KOMINACH JAKIMIŚ ODPADKAMI BO TAK ŁOSTATNIO NA MIEŚCIE SZARO BYŁO I ŚMIERDZIAŁO ŻE HEJ