W sobotę rano na torach kolejowych w pobliżu przejazdu kolejowego w miejscowości Lipina odnaleziono ciało 70-letniego mężczyzny. Na zwłoki natrafił maszynista jadącego tamtędy pociągu.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie pod nadzorem wieluńskiej prokuratury badają dokładne okoliczności tragedii. W rejonie przejazdu kolejowego w miejscowości Lipina (gmina Pajęczno) maszynista pociągu towarowego odnalazł na torach kolejowych ciało starszego mężczyzny.
– 16 lipca około godziny 8:50 dyżurny komendy Policji w Pajęcznie otrzymał zgłoszenie o znalezieniu w rejonie niestrzeżonego przejazdu kolejowego w miejscowości Lipina na nasypie ciała człowieka. Zwłoki ujawnił 57-letni maszynista pociągu. Jak następnie ustalono denat posiadał odciętą dłoń oraz liczne obrażenia głowy – relacjonuje st. asp. Mieczysław Botór z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.
Najprawdopodobniej obrażenia ciała powstały w wyniku najechania na ciało przez jadący kilka godzin wcześniej pociąg towarowy. W trakcie prowadzonych czynności udało się ustalić tożsamość odnalezionego na torach kolejowych mężczyzny. Okazało się, że jest to 70-letni mieszkaniec Pajęczna. Teraz okoliczności wypadku wyjaśniają Policja i Straż Ochrony Kolei. Pracująca na miejscu ekipa dochodzeniowo śledcza przy udziale prokuratora wykonała oględziny miejsca zdarzenia i wykonała szereg czynności mających na celu ustalenie dokładnych przyczyn tragedii.





Wiadomo kto to był
A co cię to obchodzi!!! Pilnuj swojego podwórka!!
Denat posiadał odcietą dłoń oraz liczne obrażenia głowy to chyba nie wygląda na samobójstwo albo śmierć z przyczyn naturalnych ?
Na obrażenia od pociągu też to raczej nie wygląda?
odcięta dłoń może być od pociągu, obrażenia głowy też ale to za mało żeby cokolwiek wyrokować, bliżej będzie wiadomo po sekcji zwłok, a kto to był, kto ma wiedzieć ten wie a wydaje mi się że nie jest to miejsce żeby tutaj to ujawniać…Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…
Dość prawdopodobne jest to że to właśnie obrażenia związane z pociągiem. Np. w nocy maszynista innego składu mógł nic nie zauważyć. To się podobno zdarza.
Na gazeta.pl o tym piszą.
Na fakt.pl napisali że to porachunki mafijne.
To by było :/