W sobotę 21 listopada około godziny 19 na ul. Ogrodowej w Działoszynie doszło do wypadku drogowego.
Kierujący motocyklem marki Yamaha podczas wykonywania manewru wymijania uderzył w samochód marki Mitshubishi kierowany przez mieszkankę gminy Działoszyn. Na skutek uderzenia motocykl wpadł pod pojazd marki Daewoo nieznacznie go uszkadzając. Sprawcą wypadku okazał się nieletni mieszkaniec gminy Siemkowice, który nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem o tej pojemności.
Motocyklista został odwieziony do szpitala w Wieluniu.
Dokładny przebieg zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komisariatu Policji w Działoszynie.
Bez prawka gnojek. Spałować go prewencyjnie i zakaz posiadania prawka przez 10 lat.
Spałować powinni takich co drogę zajeżdżają
bo to właśnie ja prowadziłem motocykl
Nie masz parawa jazdy to na rowerze sie jeździ. Masz szczescie zes sie nie zabił. Miszcz kierownicy sie znalazl, ludzie po 100 tys. kilomerow mają wyjeżdzone i nie uwazaja sie za doswiadczonych kierowcow, a ty bez prawa jazdy jedziesz i pewnie myslisz zes wszystkie rozumy pozjadał i co to pojezdzic motorkiem.
a czy ja uważam się za mistrza kierownicy ?
ja tylko mówię że ten samochód zajechał mi drogę
Jak jeździsz bez prawka to znaczy ze tak. Jak kogoś zabijesz i pójdziesz do więźnia na 10 lat to wtedy dopiero zaczniesz myslec jakie mozesz konsekwencje poniesc? Po to jest prawo jazdy żeby nauczyć ludzi jeździć. To że myślisz że dobrze jeździsz wcale nie znaczy że dobrze jeździsz w rzeczywistości. Jest masa sytuacji na drodze, których 17 letni dzieciak nie jest w stanie przewidziec, bo ich jeszcze w życiu nie widział i nie ma pojecia ze cos takiego sie moze stać. Zajechał nie zajechał, to jest nie ważne – ciebie tam w ogole nie powinno być.
Wiem doskonale jakie są konsekwencje jazdy bez prawa jazdy ale uważam że jeśli pani która prowadziła pojazd by spojrzała w lusterko to by mnie na pewno zobaczyła i nie było by całej sprawy i jeszcze chciałem dodać że nie jechałem 100km/h jak myślicie tylko miałem prędkość ok 40 km/h
Nie chodzi o konsekwencje jazdy bez prawa jazdy ,tylko o jazdę po drogach gdy się jeździć nie umie. Potwierdzeniem umieętności jazdy jest prawo jazdy. Możesz zrobić sobie krzywde, ale przede wszystkim komuś. A że ktoś tam zawinił w tej sytuacji nie ma znaczenia., bo ty powinienes sobie jezdzic co najwyzej po podworku wokoł studni. Ale widze ze pokolonie gimby nigdy nie przyzna że cos zrobiło zle tylko zawsze jest wina kogos innego.
Z tej rozmowy widzę że pani jest specjalistą od jazdy pełną gębą tylko ciekawe w rzeczywistości ale tak to już jest każdy się tylko mądrować potrafi. Wielkie brawa dla pani za tą umiejętność osądzenia kogoś przez internet wielkie gratulacje
mimo ze nie widziałem zdarzenia to wypowiem się.
Na to są przepisy by je respektować, nie masz wieku i uprawnień to nie wsiadasz bo zawsze bedziesz winien mimo ze to nie ty zajechałeś droge.
Nie mam uprawnien, nie jadę, bo jak coś sie stanie to w takiej sytuacji nawet nie masz jak się bronić….
@Kacper, ciesz sie ze nic sie nie stało
Z całym szacunkiem, ale chłopak w małej części ma racje. Może i nie ma prawa jazdy, ale to nie oznacza, że jest całkowicie winny. Fakt miał pecha, otrzyma stosowną karę i lekcje od życia na drodze i może pomyśli o zrobieniu prawa jazdy. Przepisy i uprawnienia, a wyobraźnia! Co w przypadku gdyby na miejscu Kacpra, kierującym był rowerzysta? Uzbrojony po zęby w kask, kamizelkę, hamulce, światełka, dzwonek przyprawiający o zawał serca, lusterko i wiele innych gadżetów? Wówczas w/w kobieta zostałaby okrzyknięta piratem! A gdy to jeszcze był syn, osoby wysoko postawionego w życiu rangą, zapewne nie miałaby życia. Kacper, niestety… Więcej »
właśnie sie ciesze że nic poważnego się nie stało
ale wina jest po obu stronach
właśnie sie ciesze że nic poważnego się nie stało
ale wina jest po obu stronach
końcu ktoś się wypowiedział kto ma trochę rozsądku
@Gzik
Czyli jak ktoś nie ma prawa jazdy to jeździć nie umie? Czyli wszystkie osoby, które mają prawo jazdy umieją dobrze jeździć i nie powodują wypadków, tak?
Twoja logika jest naprawdę kiepska, sorry, ale po Twoich komentarzach wnioskuję, że ten nieletni Kacper ma więcej rozumu od Ciebie.
Co z tego, że nie miał prawa jazdy, skoro wypadek był spowodowany nie z jego winy?! Co by dały mu prawa jazdy? Włączyły niezniszczalność na samochody zajeżdżające drogi? Pomyśl trochę
Zaraz zaraz, czyją winę orzekła policja?
Ja dałem przykład wnioskowania dedukcyjnego, natomiast ty masz problem z jakimkolwiek mysleniem i nadinterpretujesz. Napisalem ze nie umie jezdzic, poniewaz nie ma prawa jazdy. Umiejetnosc jazdy potwierdza egzamin panstwowy i osoba egzaminatora, ktora na podstawie krotkiej przejazdzki ocenia czy dany delikwent przez pol godziny jazdy nie przejawia zachowan pozwalajacych z pewna doza prawdopodobienstwa stwierdzic, ze kursant moze stworzyc zagrozenie na drodze. Jeżeli dzieciak takiego egzaminu nie przeszedl to znaczy ze OBIEKTYWNIE w swietle prawa nie umie jezdzic i nie ma prawa jezdzic. A umiejetnosci jazdy i znajomosci przepisow nie potwierdza jego przekonanie, ani kamil z ktorym pija i palą wspolnie… Więcej »
Gzik ty pewnie masz prawo jazdy i jeździsz zawsze dobrze i nienaganianie i nigdy w życiu nie maiłeś wypadku ani kolizji i zapewne też nie dostałeś mandatu
z twoich wypowiedzi wynika że jesteś najlepszym kierowcą…
Dobrze że ty jesteś najlepszy
I CROSSem nie wykręcił 😀 TO JEST KUR KIEROWCA RAJDOWCA
Weź …
a jeśli bym jechał rowerem to nic by tego nie zmieniło
bo w taki sam sposób by doszło do kolizji
faktem jest że nie mam prawa jazdy i nie powinno mnie być na tej drodze i wiem że się zachowałem nieodpowiedzialnie ale ciesze się że żyję
Nie masz prawka, to jak byś postąpił zgodnie z prawem to by ciebie tam nie było, nie było by zdarzenia. Jak byś miał prawko i kilka lat doświadczenia, to byś przewidział to.
Sam jestem młodym kierowcą mam ledwo 500 tys km za sobą, każdy km mnie uczy nowych dziwnych zachowań innych kierowców.
Na przyszłość radzę bardziej uważniej jeździć, jak chcesz dożyc pełnych uprawnień na motocykl.
Po pierwsze nie mam 10 lat
Po drugie omijałem stojący samochód po prawej stronie ( I NAGLE ZAJECHAŁ MI DROGĘ)
Po trzecie nie jestem mieszkańcem gminy Działoszyn
jasne, i urwałeś lusterko od samochodu, bo tak bardzo jechałeś po prawej ;]
ja jechałem po lewej stronie wykonując manewr omijanie stojącego pojazdu po prawej stronie
znajdując się na wysokości tylnego zderzaka samochód naglę ruszył skręcając na lewą stronę ja jeszcze odbiłem w lewo ale nic już nie mogłem zrobić
można być mądrym ale nie przemądrzałym…
trochę ogłady, życie cie zweryfikuje
Troche szkoda tego moto było zajebiste ale dobrze ze żyjesz 😉
spoko spoko wyleczę się
a moto się wyklepie
Mam nadzieje z kim bede pił i palil xd 😀
na pewno napijemy się coli i będziemy palić gumę
Pewnie bogaty tatuś kupi kolejny motorek? Powinien gnojek dostać 10 tys. kary za jazdę bez uprawnień.
no właśnie tym komentarzem mnie rozwaliłeś
jak byś chciał wiedzieć to nikt na ten motorek mi nie dał …
Tyle interpretacji ilu winnych. Strach pomyśleć co w przypadku gdyby uprawnienia były 🙂
Prawdę mówiąc, na kursach prawa jazdy mówią o czymś takim jak zasada ograniczonego zaufania! Na drodze, nie ważne czy w lesie, parkingu, placu, podwórku czy wokół studni 🙂 Stojący pojazd omija się wolno i szerokim łukiem. Warto nawet i ostrzec! Czy zmianą świateł czy klaksonem!
Z Drugiej strony, nie ważne kto za tobą jedzie, czy ma uprawnienia czy nie! Nie zwalnia to od upewnienia się czy manewr jest bezpieczny! art. 17 Prawo o Ruchu Drogowym!
No kurwa ludzie fakt nie ma prawa jazdy na moto ale jeździć chyba umie i się zna na przepisach ruchu drogowego a ten niefart ze akurat auto stało na prawym pasie z on je chciał wyminąć to to nie oznacza ze to nie jest jego wina… ta pani która siedziała w aucie to włączyła kierunkowskaz dopiero w tedy gdy on już był w mniejszej połowie omijania auta…
Ty jesteś w mniejszej połowie. Nie masz prawa jazdy nie siadasz na motor i tyle.
No ale on usiadł na własna odpowiedzialność…
Własną odpowiedzialność to by miał gdyby jeździł jak ktoś wcześniej napisał po podwórku wkoło studni. Wpadłby do niej to swoje zdrowie i życie by naraził na szwank. Na drodze publicznej nie jesteś sam odpowiadasz za siebie i za INNYCH.
Administracja niech poprawi literówki w artykule. Jest Daewoo, a nie Deawoo i uprawnień, a nie uprawnieni
Daewoo jest poprawnie kolego, coś Ci się pomyliło.
Własną odpowiedzialność? Gdyby potrącił kogoś z twojej rodziny albo ciebie to ciekawe kto by zapłacił skoro gnojek nie ma ubezpieczenia.
a z kąt wiesz że nie potrąciłem ?
Kacper – zachowałeś się lekkomyślnie i należy Ci się mandat i cała ta nauczka – ale babie prawko drapnął bym również na jakieś 2 latka bo upiekło się bezmózgowi.
Sam jeżdżę na motorze i widzę jak kierowcy mają w dupie pojazdy jednośladowe. Raz przez debilizm jednego z kierowców zaliczyłem wywrotkę (nikt oprócz mnie nie ucierpiał- tylko motor za tysiąc dwieście złotych).
Motocykl a nie motor.
i zgadzam się z tobą w 100%
bo jeśli bym miał prawko to nie była by moja wina tylko kierującej nissanem
sorry mitsubishi *
Ziomuś trzeba było nie brać tych dopalaczy. Pozdro !!!
moje dopalacze to benzyna w baku i olej w silniku
niestety brak oleju w głowie
dlaczego uważasz że nie mam oleju w głowie ?
jeszcze pytasz…
I tak chłopak , a raczej rodzice ładnie zabulą. Jest sprawcą i pewnie będzie musiał wypapierować za naprawe poszkodowanych aut. Wątpię , żeby ubezpieczalnia pokryła koszty jeżeli sprawca nie posiadał uprawnień do prowadzenia tego pojazdu.
no to jest oczywiste….
ale dam sobie rade… i zapłacę za wszystko
Gówno wiedzą się się wypowiadają… Szkoda mi takich ludzi….
też tak uważam …
niech się wypowiedzą ci co widzieli tą kolizje
Widac chlopaczku ze do doroslosci to ci jeszcze daleko… Oczywiście nie przyznasz sie do błędu
kacperek siedzi cały dzień na necie i odświeża komentarze. ŻAL!!!!
Siedzę tylko w wolnej chwili
bo mam inne obowiązki
Widzę, że temat dalej wrze 🙂 Mam wrażenie, że ktoś nie może zdzierżyć tego, że Kacper przeżył jako winowajca, ma zamiar zrobić prawko, a na wiosnę poskładać motocykl i podnieść paru ludziom ciśnienie :), pomimo tego, że karę jaka otrzymał, zapamięta do końca życia, zatem należy mu się dalej wcinać jak Hanka Mostowiak w kartony! Analizując dalej w/o zdarzenie, zwróciłem uwagę na położenie samochodu i skalę zniszczeń to wydaje mi się, że kierowca samochodu nie spojrzał nawet w lusterko. Gdyby to zrobił, pojazd nie znalazłby się poza środkiem jezdni, a zatrzymał zaraz po starcie na poboczu. Idąc dalej drogą dedukcji… Więcej »
@użyjwyobraźni tak więc zachęcaj dalej do jazdy motocyklami o pojemności 125 i wyższej całą gimbazę, bo prawko z twojego pitolenia to fikcja. Mając 15 lat to co najwyżej rower. Gdyby nie to, że miał kulosa uszkodzonego i mu się motocykl nie zakleszczył pod lanosem, to by uciekł i tyle by go widzieli. To jest pełnoprawny użytkownik ruchu? Usprawiedliwianie i rozczulanie się nad tym gnojkiem jest co najmniej śmieszne, żeby nie powiedzieć żenujące.
Owszem! Zachęcam, ale do używania wyobraźni!
Skonfrontowałeś moje spostrzeżenia z durnym przyzwoleniem na pojemność 125, nie próbując przeanalizować sytuacji. Pełnoprawny użytkownik ruchu popełnia większy błąd jak gimbol!
@UżyjWyobraźni te brednie które wypowiadasz to pseudointelektualny bełkot.
„A ja mam kolegę , którego kolega do Stanów pojechał ….” , „Ogólnie jeżdżę golfem III ale czasami golfem IV jak mi kolega pożyczy …” cyt na poziomie powyższej konwersacji…
Podziel się spostrzeżeniami zamiast komentować od czapy!
Kacper Janecki https://www.facebook.com/kacper.janecki1