Osoby, które nie posiadają dogłębnej wiedzy na temacie energii odnawialnej pochodzącej z naturalnych źródeł, często mylą panele fotowoltaiczne i kolektory słoneczne i używają ich jako terminu opisującego taka samą instalację. Oczywiście są pewne wspólne czynniki dotyczące obu konstrukcji – przechwytują energię słoneczną i dzięki przetworzeniu, sprawiają, że można jej używać w postaci ciepła lub prądu.
Patrząc na dach z panelami, niektórzy mogą mieć problem z odróżnieniem paneli od kolektorów. Prawda jest jednak taka, że więcej rzeczy ich poróżnia niż łączy, ponieważ łączy je jedynie pochodzenie energii. Jeżeli postanowimy się nieco wgłębić temat, to szybko odkryjemy, że równica jest bardzo istotna już na poziomie tego, co otrzymujemy dzięki obu instalacji. Panele fotowoltaiczne przekształcają promienie w energię elektryczną. Kolektory słoneczne, robią to samo z promieniami, przekształcając je w ciepło.
Kolektory słoneczne
Już po przemyśleniu tej podstawowej różnicy możemy dojść do wniosku, co lepiej zastosować w swoim domu. Wytwarzane przez kolektory słoneczne ciepło może zostać wykorzystane jedynie do ogrzewania wody. Mowa tutaj oczywiście o większości przypadków, ponieważ niekiedy można zastosować je również do ogrzania basenu lub (co jest dosyć rzadkie) do ogrzania budynku. Nie oznacza to jednak, że kolektory słoneczne nie są warte uwagi. Są, jednak nasz klimat sprawia, że nie można wykorzystać pełni ich potencjału. Instalacja najczęściej składa się z kilku kolektorów, które pokrywają ok. 50% zapotrzebowania. Rozkład ten, nie jest jednak równomierny, ponieważ, o ile w lecie możemy spodziewać się całkowitego pokrycia zapotrzebowania na energię, tak w pozostałych porach roku tylko częściowe lub żadne. W przypadku kolektorów słonecznych nawet zwiększenie ich ilości nie pozwoli na całkowite zrezygnowanie z innych sposobów na dostarczanie ciepła do budynku.
Panele słoneczne
Drugą opcją, z której śmiało można skorzystać, jest zamontowanie paneli słonecznych. W tym przypadku ilość energii także jest zależna od ilości dochodzących promieni słonecznych w ciągu roku. I tutaj również zimą można spodziewać się gorszych efektów niż latem. Największą zaletą jest jednak to, że dzięki takiej instalacji otrzymuje się prąd elektryczny, a nie energie do ogrzewania wody. Prąd w przeciwieństwie możemy wykorzystać dowolnie. Natychmiastowe wykorzystanie prądu jest praktycznie niemożliwe, ponieważ dostosowanie jego możliwości do każdego z nośników energetycznych w domu oznaczałoby ogromne koszty. Poza tym w trakcie dnia, kiedy panele fotowoltaiczne są narażone na najsilniejsze działanie promieni, użycie prądu jest mniejsze. Jak więc wykorzystuje się prąd pochodzący z paneli?
Podpisuje się umowę z siecią dystrybutora i dostawcy prądu. Jest to opcja regulowana prawnie, która daje bardzo duże korzyści ekonomicznie. Nadwyżka prądu wędruje do dystrybutora, a następnie otrzymujemy ja my, w momencie, kiedy tego potrzebujemy. Przepisy mówią, że osoby, które posiadają zainstalowane panele fotowoltaiczne o mocy mniejszej niż 10 kW, mogą czerpać nawet do 80% energii od dystrybutora za darmo. Zazwyczaj instalacje, które spotykane są w domach i budynkach mieszkalnych, mają moc ok. 3-5 kW. Oznacza to, że w skali roku można w ten sposób pozyskać nawet do 3000 do 5000 kWh energii.
Co więc bardziej się opłaca? Kolektory słoneczne, czy panele słoneczne? Obie opcje są inwestycją, która się spłaci, jednak znacznie większe korzyści możemy czerpać z instalacji fotowoltaicznych. Przede wszystkim jest to wynik ich uniwersalności, która pozwala na korzystanie z otrzymanego prądu na wiele sposobów.
