W sobotę członkowie pajęczańskiej sekcji Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych świętowali zakończenie sezonu lotów gołębi pocztowych.
Na imprezę podsumowującą miniony sezon zaproszono samorządowców wspierających pajęczańską sekcję PZHGP, burmistrza Pajęczna Piotra Mielczarka, wójta gminy Strzelece Wielkie Marka Jednaka oraz byłego burmistrza Pajęczna, a aktualnie wiceburmistrza Złoczewa Dariusza Tokarskiego. Lokalni samorządowcy wspólnie z przedstawicielem oddziału PZHGP w Radomsku wręczyli najlepszym hodowcom pamiątkowe puchary.
Zarówno w kategorii „typowane” jak i „loty gołębi z całego gołębnika” pierwsze miejsce zdobył prezes sekcji pajęczańskiej Dariusz Mogielski,tytuł wicemistrza otrzymali bracia Piotr i Paweł Nowakowie, tytuł drugiego wicemistrza przypadł Januszowi Kałużynskiemu.
A pan Piotr to chyba prosto z lotu…taki „odstrojony”…?
A gdyby założył garnitur padłby komentarz: w garniturku do gołębi. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy powiada ludowa mądrość. Skomentował to zapewne „hodowca rasowych klaczy”!!! To nie spotkanie urzędowe. Podobno demokracja a już lud ciemny narzuca co na tyłek włożyć. Strach pomyśleć co byś napisał gdyby wyszedł do sklepu w dresach a nie garniturze…
OK, pełna zgoda, ale mimo wszystko burmistrz powinien się prezentować trochę lepiej niż przeciętny hodowca gołębi, bo to również funkcja reprezentatywna.
Wg Ciebie i „polskiego przyjęcia norm niepisanych?” Może podpisuj się jednym nickiem a nie zmieniaj jak wiatr zawieje. W polskim, społecznie zacofanym mniemaniu i kompleksach narodowych trzeba „czuć władzę”. Trzeba wyraźnie odznaczać się i na imprezy typu „targi końskie” w garniturze jeździć, bo co ludzie powiedzą i pomyślą… Zaściankowe myślenie. A może Ci ludzie swobodniej się czują w towarzystwie człowieka, który nie „podkreśla notorycznie”, że jest parę szczebelków wyżej? Pomyślałeś o tym? To nie urzędowe spotkanie. Dużo ważniejsze niż wygląd jest to co robi, niezależnie od społecznych „trendów i oczekiwań”.
Dla mnie na tym zdjęciu burmistrz wygląda jak swojak i chyba o to chodzi
a z jakiej racji proszony jest D.Tokarski. W takim wypadku należałoby zaprosić Pana Danielewskiego i Pana Banaszkiewicza- byłych burmistrzów Pajęczna
A co Ci do tego kto był zaproszony? Przeciez to „nie spotaknie urzędowe”. A może też choduje gołębie?
Od kiedy piszemy „choduje”??? Może w moich wypowiedziach brak interpunkcji i do ideału daleko, ale z nagłówka z bykiem spisywać? Przynajmniej widać, że jest około 5 osób, które popierają nowoczesną „ortografię”. Widać, że zwolennicy byłego gospodarza nie zagłębiają się w to co czytają… Czepiać się cudzego ubioru, a nie umieć poprawnie czegoś przepisać. A skoro panuje demokracja to owa pani ma pełne prawo do wyrażania swojej opinii, zwłaszcza gdy nie symaptyzuje z były gospodarzem. Czyż na tym nie polega „demokracja”?
Do jednego „ch” tyle żalu z siebie wylać… hm, urocze. 😁
Co nie zmienia faktu, że burmistrz powinien dawać przykład jako reprezentant. Czy to spotaknie urzędowe czy nie.
Jeszcze jakiś błędzik, mój Drogi, w wypowiedzi??
Pozdrawiam
Czy nie można obejść się bez zbędnych komentarzy na tematy takie jak ten ? Hodowcy mogli zaprosić kogo chcieli, ubierać się mógł każdy według uznania. Ta małomiasteczkowa, zaściankowa, zacofana, zakompleksiona natura wylewa się pod każdym nawet błahym tematem. Polityka, nie polityka każdy musi się doczepić, negatywnie skomentować, podbudować się tym ?
dlatego też Panie Jakubie dyplomacja polityczna wymaga uwzględniania wszystkich byłych włodarzy, jeśli oprócz obecnie panującego zaprasza się poprzedników. A skąd Pan wie może poprzednicy również sympatyzują w hodowli gołębi ozdobnych? Tu już nie chodzi o to czy się kogoś lubi, czy nie- tylko o zasady dyplomacji.