W centrum Pajęczna powstał nowy mural, który natychmiast przyciągnął uwagę mieszkańców. Malowidło, zlokalizowane naprzeciw budynku Starostwa Powiatowego, ma stanowić wyraz pamięci o bohaterach walczących o wolność Polski.
Kompozycja przedstawia żołnierzy, symbol Polski Walczącej oraz powiewającą nad lasem biało-czerwoną flagę. Całość utrzymana jest w tonacji biało-czerwonej, z dodatkiem czerni i szarości, co nadaje muralowi powagi i historycznego charakteru. Centralne miejsce zajmują napisy „PAMIĘTAMY” oraz „Ku chwale walczącym w obronie Ojczyzny”. Uzupełnieniem są symbole wojskowe oraz herb klubu sportowego Widzew Łódź.
Realizacja projektu była możliwa dzięki zaangażowaniu członków Widzewskich Fan Clubów, w tym lokalnego FC z Pajęczna. Wykonania muralu podjęła się doświadczona grupa Ultras Widzew, której profesjonalizm i zaangażowanie spotkały się z dużym uznaniem.
Mural ma przypominać o ofierze i odwadze żołnierzy walczących o niepodległość, ale również budować poczucie wspólnoty i tożsamości narodowej, zwłaszcza wśród młodszych mieszkańców.
Oby nie został zamalowany w rocznicę powstania Warszawskiego tak jak w warszafce tęczowego bonżura
Lepszy ten mural ,niż ta odrapana ,brzydka ściana.
Każdy tzw patriota muszący cały czas epatować swój patriotyzm jest słaby.
Kto ma w sercu Polskę żyje codziennością i jest w zgodzie z prawem wg kodeksu karnego i w z godzie z prawem etycznym.
Niestety większość osób gorliwie epatujących się jako patrioci okazują się cwaniaczkami, złodziejami, chamami, agresorami, rasistami, homofobami i zwykłymi toksycznymi ludźmi.
Nie każdy,lecz po przeciwnej stronie polityki mamy też te same wady,nawet powiem więcej skradli tęczę żeby pod jej przykryciem wprowadzać różne przekręty i patole,a gdy ktoś zaczyna z nich łacha drżeć np.jak Jaok z pyta.pl to jest nazywany faszystą 🙂
Akurat NSZ pasuje na patrona kiboli. NSZ nie cofnął się przed współpraca z Niemcami, mordowali nawet swoich, którzy mieli nieco inna wizje walki z okupantem, tak było np. w niedalekiej Częstochowie. Zacytuję tu urywek z historii pewnej willi w Łysowodach k. Ćmielowa ,,Mury i stropy jeszcze trzymają się nieźle, ale z każdym rokiem niszczeją. Kryją w sobie tajemnicę jednej z najbardziej mrocznych zbrodni ostatniej wojny, jakiej dopuścili się nie Niemcy, ale Polacy na rodakach. Pod koniec marca 1944 roku Łysowody zajął dobrze uzbrojony oddział Narodowych Sił Zbrojnych. Oficerowie stacjonowali w willi, tam również torturowano i mordowano partyzantów Armii Ludowej, członków… Więcej »
Leszek Żebrowski ” W czerwonych szponach”
Akurat Zebrowski to dla mnie pseudohistoryk. Prawdę traktuje wybiórczo, mam wrażenie że swoje rewelacje pisuje na zamówienie polityczne. Cały ten mit o podziemi niepodległościowym, jest mocno naciągany bo praktycznie każdy z firmamentu ma czyny niegodne żołnierza polskiego. Może jeden nasz ,, Warszyc -” znany ze swej uczciwości skupiał się na ochronie cywilnej ludności przed powojennym bezprawiem, nawet lokalne struktury UB darzyły go szacunkiem. Skończył jak wielu innych schwytany i skazany na śmierć. Do surowego wyroku na Warszyca przyczynił się jego ówczesny zastępca ,, Klinga „, który podczas odwrotu po rozbiciu więzienia w Radomsku, pojmał ośmiu przypadkowych radzieckich łącznościowców, wracających z… Więcej »
Chłopino poczytaj co i jak ty piszesz wybiórczo to jest ok, no tak. A może napiszesz ile czerwona zaraza wymordowała ludzi, nawet niewybiórczo tylko jak leciało..
Chłopina to cię zrobił. Kogo ci zamordowała i za co ? Podaj konkretne przykłady. Owszem , mordowano się zajadle ale wzajemnie i ta ,,zaraza ” nie zawsze była pierwsza. A może ty mi napiszesz co i jak należało zrobić aby uniknąć siłą narzuconej władzy, która twoich przodków nauczyła czytać pisać i dała im nadzieję na poprawę swojego losu na co za sanacji nie mieli szans. Poczytaj ilu ludzi zamordowano w latach 30 i za co, ilu siedziało w Berezie i to nie tylko za komunizowanie.
Witold Pilecki, po brutalnym śledztwie w więzieniu mokotowskim, wyraził swoje przemyślenia na temat więzienia i doświadczeń w Oświęcimiu, nazywając to, co przeżył w Oświęcimiu, „igraszką” w porównaniu z tym, co przeżył w więzieniu. Podkreślił, że był wykończony w więzieniu i że jego cierpienie było tam większe niż w obozie koncentracyjnym. No tak to też wybiórcze, beret zryty.
Jak powszechnie wiadomo, Pilecki wstąpił do Auschwitz na ochotnika. Nieochotników wywożono do często np. Palmir. Założył tam konspirację wraz z min socjalistą, więźniem Berezy S. Duboisem i Późniejszym premierem PRL Cyrankiewiczem. Ludzie pokroju Żebrowskiego sugerują nawet, że to Cyrankiewicz załatwił Pileckiemu czapę/ Prawda jest taka że po uwolnieniu z obozu dla powstańców postanowił zwąchać się z rządem londyńskim i ł zostać naiwnie ich szpiegiem, Szybko wpadł wraz z kompletem dokumentów i listą ok. 100 osób , które już zwerbował. Jak wiadomo, szpieg to szpieg i zawsze poddawany jest argumentom ,,innego rodzaju” aby mieć pewność , że o wszystkim sobie przypomniał.… Więcej »
Czyli napewno nie dostaniesz.
Wolałbym podyskutować na fakty historyczne niż na wzajemne podchody. Niestety, jesteś produktem dzisiejszej nowomowy historycznej i nachalnej propagandy.
https://youtu.be/rIt-w8YnlF0?feature=shared to ta nowomowa u Pana Wojewody?
Nie ma tu niczego w powyższym temacie
Jest tem sam poziom.
https://www.facebook.com/share/v/1XkvsYr3hz/