Dla sześciu młodych mieszkańców gminy Pajęczno pierwszy dzień wakacji mógł zakończyć się tragicznie. Jeden z uczestników wyprawy nad rzekę w Niwiskach Dolnych kąpiąc się z ledwością uniknął utonięcia.
Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotę 27 czerwca o godzinie 15:15. Dyżurny pajęczańskiej Komendy Policji otrzymał zgłoszenie o tym, iż nad rzeką Warta w miejscowości Niwiska Dolne nurt porwał kąpiącego się chłopca. Natychmiast skierował tam dwa patrole funkcjonariuszy.
– Na miejscu policjanci zastali sześciu młodych chłopców w wieku 15-16 lat, mieszkańców Pajęczna i gminy Pajęczno, którzy oświadczyli, że podczas wspólnego spędzania czasu nad rzeką jeden z kolegów poszedł się kapać, a po chwili stracili go z oczu – relacjonuje rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie mł. asp. Marcin Pawełoszek.
Młodzież natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy 112. Na szczęście w międzyczasie zaginiony kolega sam o własnych siłach z trudem zdołał wydostać się na brzeg.
– 16-letni mieszkaniec Pajęczna oświadczył, że w trakcie kąpieli stracił grunt pod nogami a następnie porwał go nurt rzeki. W ostatniej chwili zdołał chwycić się wystającej gałęzi, która uratowała mu życie i wydostać się na brzeg – dodaje oficer prasowy.
Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia ratunkowego oraz Straż Pożarna. Po przeprowadzeniu badania okazało się, młody mężczyzna nie posiadał żadnych obrażeń, a jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. On i jego koledzy zostali przekazani prawnym opiekunom.
Policja apeluje: bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik wodny. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość.
Szok, no szok – taki młody a taki głupi….
Teraz młody na pielgrzymkę podziękować bozi
Po pierwsze. O godzinie 15:15 to oni byli jeszcze w domach, jeden z nich o 15:30 wyszedł ode mnie z domu. A po drugie ten młody człowiek jak widać jest szczęśliwym posiadaczem daru nieśmiertelności i ma duuużo szczęścia
prawie rok od tego minął