Technik kryminalistyki z pajęczańskiej jednostki Policji w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Do zdarzenia doszło 13 stycznia, około godziny 17:50 w miejscowości Ostrołęka (gmina Sulmierzyce). Funkcjonariusz z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie podróżując swoim pojazdem w czasie wolnym od służby zauważył na rondzie stojącą Hondę Civic i mężczyznę, który próbował nieudolnie podnieść klapę pojazdu.
– Policjant zatrzymał się, ponieważ chciał pomóc mężczyźnie w awarii pojazdu. Kiedy wspólnie próbowali uruchomić pojazd funkcjonariusz od kierującego wyczuł woń alkoholu. Ponadto poruszał się on chwiejnym krokiem, a jego ruchy były nieskoordynowane. Oznajmił również, że klema w jego pojeździe nie łączy i jak tylko usunie usterkę to jedzie dalej. Policjant natychmiast zabrał mężczyźnie kluczyki od pojazdu i zawiadomił dyżurnego pajęczańskiej policji. Oficer dyżurny powiadomił mundurowego, że kilkanaście minut wcześniej było zgłoszenie, że właśnie tym pojazdem, o takich samych numerach rejestracyjnych przemieszcza się najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący. Na miejsce zdarzenia zostali zadysponowani funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy wykonali badanie stanu trzeźwości kierowcy – relacjonuje mł. asp. Wioletta Mielczarek.
Okazało się, że 57-letni mieszkaniec gminy Siemkowice miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło również na jaw, że nie posiadał uprawnień do kierowania. Nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym będąc w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.





Brawo!!!
Dobrze, że policjant ma poczucie pomocy drugiemu człowieku, bo doszło by do tragedii na drodze..
Nie bronię pijanego, ale jeśli miał minimum oleju w głowie, to powinien iść w zaparte, że nie kierował tym pojazdem i nic mu nie zrobią. Sam zatrzymałem, w zasadzie zabrałem kluczyki naprutemu kolesiowi, który miał zamiar uruchomić silnik i odjechać. Po złożeniu zeznań okazało się, że koleś nie przyznał się, że to on przyjechał tym samochodem i że miał zamiar nim jechać dalej. Sprawa umorzona.
Przykre, ale prawdziwe.
A ja wyeliminowałem dwie takie osoby, obu płci które istnieją, i powiem szczerze że kara jest tylko jedna, prócz odebrania dożywotnio uprawnień, „kablem od prodiża” co dwa tygodnie na forum publicznym, 20 batów
Dodatkowa kara za BRAK MASECZKI !!! Pamiętamy.
Chociaż nie wiem jakie były by drogie mandaty,to i tak Polacy bedą jeździć po pijaku ,bo Polak jest Polak
wrogi PIS ,a za ich rządów 2018-2022 w pajecznie dobudowano skrzydło szpitala za 22 miliony z budżetu panstwa polskiego ,własnie o tym mówili ŁWD,teraz trzeba tylko sprzet do tych oddziałów ZOBACZYMY ile to herr tusk donald da kasy ,sorcia her tusk przywlecze stary zdezelownay sprzęt z raichu niemiec i pajęcoki sie bedo cieszyć!!!teraz bedzieta miec wolnośc wyjazdu do niemxa na szparagi za grosze,bo poloczkom niemcy nie zamierzaja dużo płacic,ale wyślą muślimów i każdy niezamieszkany dom BEDZIE PRZYMUSOWO uwłaszczany na rzecz muslimów,mało tego bedzieta musieli ich utrzymywąć własnie w takich małych mieścinach ALE BEZDIETA PAJĘCOKI MIELI ROZRYWKĘ. bedzieta wyć ze „szczęścia”patrząc… Więcej »
a tymczasem w brukseli Podczas nieformalnej Rady UE ds. środowiska wiceminister klimatu i środowiska, Urszula Zielińska partia ZIELONI w partii donalda tuska miała w poniedziałek zadeklarować, że nowy polski rząd będzie namawiał UE do przyjęcia redukcji emisji o 90 proc. do 2040 r. Reuters podaje, że już 6 lutego Komisja Europejska oficjalnie zaproponuje krajom Unii ograniczenie emisji o 90 proc. do 2040 roku. To radykalny i całkowicie nieracjonalny plan, który zniszczy gospodarki krajów UE.
czyli pajęcoki nawet kiełki nie bedzieta mogli zjeść,ani ogrzać się , bedzieta biegac z liściem fiogowym!!!