Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie prowadzili poszukiwania za 60-letnim mieszkańcem Nowej Brzeźnicy. Mężczyzna wyjechał z domu autem i ślad po nim zaginął.
We wtorek 17 listopada około godziny 08:00 dyżurny pajęczańskiej komendy został powiadomiony o zaginięciu 60-letniego mieszkańca Nowej Brzeźnicy. Jak wynikało ze zgłoszenia rodziny, mężczyzna wyjechał autem ze swojego miejsca zamieszkania około godziny 2:30 w nocy i nie wiadomo gdzie obecnie przebywa.
– Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą i ogłoszono alarm dla całego stanu jednostki. Do pomocy w poszukiwaniach zaangażowali się druhowie z OSP Nowa Brzeźnica oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku. Intensywne działania mundurowych szybko przyniosły efekty. Około 12 w południe zaginiony został odnaleziony w okolicach zalewu w miejscowości Ostrowy nad Okrzą przez Dzielnicowego Gminy Strzelce Wielkie oraz funkcjonariuszy OPP KWP Łódź, którzy również uczestniczyli w poszukiwaniach – informuje rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie mł. asp. Marcin Pawełoszek.
Wezwana na miejsce karetka pogotowia przewiozła 60-latka do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Czy ten meżczyzna byl trzeźwy!? To proboszcz w nowej brzeźnicy WSTYD!!!!!!!!!!!!!
Okszą a nie Okrzą
Pewnie, że był pijany. Facet pije od lat i każdy to wie. Kompan od kieliszka zna godzinę „zaginięcia” itp. Wystraszyl się, że facet spowodował jakiś wypadek etc i dla czystego sumienia uprzejmie poinformował o… Zaginięciu…wstyd
Oczywiście teraz brak informacji, że to poszukiwany ksiądz i czy był trzeźwy… Nie oceniam, no ale… O innych się pisze, ze trzeźwy czy nie, ale o księżach już cisza.
Patologia, nie kraj!
To się nazywa zmowa milczenia. O Jankowskim i Gulbinowiczu też wszyscy wiedzieli co wyprawiają z młodymi chłopakami, a mimo to do wspólnego zdjęcia z uśmiechem na twarzy stawali.
Efekt dzisiaj jest taki, że tylko 9% ludzi w przedziale wiekowym 18-29 lat pozytywnie ocenia kościół w Polsce. U starszych wiekowo niewiele lepiej. No ale pracowali sobie na to latami.
Niech pracują dalej i ludzie się w koncu obudzą… A starsi i tak gadają „A Ty nie grzeszysz? Tak samo”. No bez komentarza…
Ciekawe czy wszystkich by tak szukali od razu jakby ktoś o 2ej wyjechał z domu a na drugi dzień od razu poszukiwania. Proboszcz po nocy jeździ hm…….
Naj#bany? To na plebanię!
Na panny pojechał chłopina A tu zaraz aferka😂😉
Psy i kler w roli głównej, jakże by mogło być inaczej na okolicę.
Pojechał na balety a że był gruby melanż i fajne panienki to popłyną proste. Po co go szukali tylko chłopakowi brudu narobili i jak tu teraz jechać na balet
To pewnie jakiś pisior, bo oni ze sztywnymi ciekaja. Znacie przecież ich.
No pewnie, nawet nauczyciele, dyrektorzy, itd.
To wygląda na wewnętrzną rozgrywkę. Ktoś komuś nadepnol na odcisk lub ktoś chce zostać szefem i ot taka intryga. To dobry człowiek, a napewno nie zly.
I jakie są konsekwencje tej historii?
Podobno nie ma tego księdza już w Nowej Brzeźnicy…???