a teraz do nie-mogę to tobie brakuje obiektywizmu skoro podważasz, że ten zakład tworzy kilka tysięcy miejsc pracy
skoro pracujesz tam 30 lat na pewno wiesz ile osób zatrudnia cementownia a jak nie wiesz to masz się skąd dowiedzieć, napiesz ile to wg ciebie „kilka tysięcy”. może trzy? cztery? pięć? osiem tysięcy?
szukałem w necie i znalazłem, że cementownia zatrudnia 716 osób (link: http://www.lista500.polityka.pl/companies/show/456 ), może to sprzed kilku lat ale nie wierzę, że zatrudnia więcej niż 1000 osób.
poza tym nie słychać, żeby zamierzali zatrudniać więcej, ci którzy są już zatrudnieni grzeją posady dla swoich dzieci i jeśli ktoś nie ma wtyków raczej pracy tam nie znajdzie.
„chcesz porównywać prywatne firmy i przetwórnie do takiego kolosa jak cementownia?”
a czym pracujący w tym zakładzie ludzie i ich rodziny różnią się od pracowników firm prywatnych tym drugim mniej do szczęścia potrzeba?
przede wszystkim cementownia ma ogromny zagraniczny kapitał i dobrze prosperuje, więc to chyba normalne, że wypłaca ludziom regularne wypłaty (czy wysokie czy niskie nie wiem), natomiast u prywaciarzy nie ma kolorowo bo raz interes idzie dobrze a raz źle więc jak można to porównywać i wymagać, żeby prywaciarz wypłacał taką pensję i zapewniał takie warunki jak ogromna cementownia? to jakby porównywać kraje trzeciego świata z USA
jest niemiecka ok no to powiedz ilu niemców w niej znalazło zatrudnienie a ilu polaków?
niemcy nie są głupi, po co mają budować cementownię na swoim terenie i zanieczyszczać swoje środowisko, skoro można to zrobić w polsce? do tego tania siła robocza, im to jak najbardziej odpowiada!
.
