30 osób zostało ewakuowanych na skutek pożaru, do jakiego doszło dzisiaj w Pajęcznie.
W nocy ze środy na czwartek (22 stycznia) około godziny 4:40 dyżurny KPPSP w Pajęcznie odebrał zgłoszenie o pożarze w piwnicach jednego z bloków komunalnych na ul. 22-go Lipca. Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiły się dwa samochody gaśnicze, policja oraz pogotowie ratunkowe. Na szczęście ogień udało się szybko ugasić i oprócz porannego stresu nikt nie odniósł większych obrażeń.
Jak informuje rzecznik prasowy KP PSP w Pajęcznie st. kpt. Leszek Marszał – Przyczyną pożaru było podpalenie drzwi boksów piwnicznych.
Podpalone zostały 3 pary drwi nie jedne.
znowu ? w którym blok u?
Kurna obudziliście pół Pajęczna:(
„Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiły się dwa samochody gaśnicze” hmm powiedzmy pomijając fakt ze błądzili po Pajęcznie nie znając TERENU masakra jakaś zdąrzyli pół Pajęczna obudzić zanim znaleźli ten blok !!!
haha tzn że mam twardy sen 😀
Gratulacje za pobudkę ! Jak można nie znać topografii Pajęczna ?? Nie wiedzieć gdzie leży jaki blok ?? Żenada ! A ta zbędna popisówka z sygnałami po 4 nad ranem. To nie jest Warszawa czy też Kraków, żeby trzeba często jechać przez pół miasta a nie takiej małej mieściny jak Pajęczno gdzie od miejsca pożaru dzieliła Was jedna prosta ( kilkaset metrów ) !!!
Bardzo jestem ciekawa kto nam zafundował wspaniałą przygodę
zażenowany powinieneś nazywać się zje…any. Serio sądzisz że strażaki nie wiedzieli gdzie jest 22-go lipca? Zastanów się następnym razem zanim coś napiszesz. Co do jazdy na bulajach to już całkiem mnie rozwaliłeś. Lecz się chłopie.
„Zgodnie z przepisami wóz strażacki jest pojazdem uprzywilejowanym wtedy, gdy wysyła jednocześnie sygnały świetlne i dźwiękowe. Nie ma tutaj rozróżnienia na porę dnia, dlatego również w nocy jadąc do zdarzenia pojazd uprzywilejowany musi używać zarówno sygnałów dźwiękowych, jak i świetlnych. Zdarza się, że niektóre służby w nocy rezygnują z włączania sygnałów dźwiękowych, ale to duże ryzyko zarówno dla innych użytkowników drogi, jak i tych, którzy interweniują. W razie kolizji z innym pojazdem jego kierowca zawsze może powiedzieć, że nie widział lub nie słyszał sygnałów.”
Tak czy siak kto podpalił? może stara ekipa ćpunków się uaktywniła…