Parada motocykli, pokaz ratownictwa drogowego i jazdy wyczynowej, mobilna hamownia, to tylko niektóre z atrakcji jakie czekały na gości „II Pikniku Motocyklowego w Pajęcznie”.
Miłośnicy dwóch kółek z całej Polski licznie przybyli na zorganizowaną już po raz drugi imprezę. W Parku 1000-lecia zebrało się ponad 500 maszyn, od skuterków i szybkich ścigaczy po dostojne cruisery. Na odwiedzających piknik czekało wiele atrakcji: parada motocykli, pokaz Zumby, symulator dachowania i zderzenia. Służby ratownicze podczas pokazu ratownictwa drogowego zademonstrowały przebieg akcji ratowniczej w czasie wypadku drogowego m.in.: rozcinanie wraku samochodu.
Miłośnicy jazdy wyczynowej mogli podziwiać motocyklowe ewolucje w wykonaniu lokalnego stuntera Daniela Szczypióra. Popis jazdy wyczno Bartosz Mikołajczyka. Podobnie jak przed rokiem, Pajęczno odwiedził jeden z czołowych polskich stuneterów – Marcin „MOCHU” Mosiek. Pozytywną nowością był pokaz skomplikowanych ewolucji wykonywanych na rowerze przez uczestnika „Mam Talent” Kamila Kobędzowskigo.
Podsumowując 2 piknik motocyklowy chciałbym na wstępie podziękować naszym sponsorom dzięki, którym mogliśmy pozwolić sobie na poczęstunek, symulatory, hamownie, pokazy stuntu i całą resztę atrakcji. Po opiniach wnioskuję, że się podobało. Dopisała pogoda, dopisała frekwencja, co bardzo cieszy i motywuje do działania na kolejną edycję (3 Piknik Motocyklowy Pajęczno 09.07.2017r) Dziękuję Portalowi Twoje Pajęczno i Radiu Ziemi Wieluńskiej za to, że jest z nami już drugi rok, za to ze mamy możliwość dotarcia do większej liczby zainteresowanych wydarzeniem.
Dziękuję też strażakom z państwowej i ochotniczej straży pożarnej, policjantom i ratownikom medycznym, którzy brali udział w symulacji wypadku i osobom w to zaangażowanym bo pokazali profesjonalizm, a oglądającym bardzo się podobało. Tu zapamiętałem jeden komentarz jakoby to była wisienka na torcie. Miło.
Dziękuję tym WSZYSTKIM, którzy zaangażowali się w organizację pikniku, a w szczególności mojej rodzinie, którą zdobyłem dzięki tej motocyklowej pasji i z równym zaangażowaniem dążyliśmy do uzyskanego tego końcowego efektu.
Przybyło około 500 maszyn, to więcej niż rok temu dlatego ta edycja była lepsza od poprzedniej, a klimat jaki tworzą motocykliści jest nie do porównania. Dlatego robimy to z pasją dla Was bo to wy tworzycie klimat. Dziękuje za tak liczne przybycie i widzimy się za rok. LWG – mówi Paweł Sobantka, jeden z pomysłodawców imprezy.
Niewątpliwie „II Piknik Motocyklowy” w Pajęcznie należy uznać za udany, a sądząc po ambicjach ludzi organizujących imprezę, możemy być pewni, że kolejne edycje będą jeszcze lepsze.
Byłem na pikniku rok temu i było średnio. Ogólnie było widać że chłopaki chyba robią to pierwszy raz. Za to w tym roku rewelacja. Warto było przyjechać. Tak dalej !!!!