W tym roku, pierwszy dzień wiosny został dosłownie przesłonięty przez towarzyszące mu częściowe zaćmienie słońca.
Zjawisko występujące raz na kilkanaście lat, w tym roku było widoczne na niebie przez ponad godzinę, a swoją maksymalną fazę, czyli 64% „przykrycia” przez księżyc słońca osiągnęło tuż przed godziną jedenastą. Oczywiście także i w Pajęcznie zaćmienie wzbudziło zaciekawienie mieszkańców. Zjawisko oglądano przez klisze rentgenowskie, maski spawalnicze i teleskopy.
Jednak nie wszyscy okazywali, aż tak duże zainteresowanie tym, co dzieje się na niebie. Zapytany przez nas o zaćmienie przechodzień, skwitował krótko – „Panie, ja tam nic nie widzę, robić się ludziom nie chce, to się w słońce patrzą”.