30-letni kierujący BMW trafił do szpitala na skutek obrażeń jakich doznał podczas dachowania pojazdu. Policja ustala przyczynę zdarzenia.
Do groźnego zdarzenia doszło w czwartek 9 września o godzinie 9:30 w miejscowości Zalesiaki-Pieńki na odcinku drogi wojewódzkiej nr 491.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący busem w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania jednośladu zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod jadący z przeciwka pojazd BMW. Ten aby uniknąć czołowego zderzenia z busem zjechał na prawe pobocze, uderzył w znak drogowy a następnie zjechał do rowy i dachował – relacjonuje rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie mł. asp. Marcin Pawełoszek.
30-letni mieszkaniec Działoszyna był trzeźwy lecz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, z ogólnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu zdarzenia nie zastano busa jak również jednośladu. Policja wyjaśnia teraz okoliczności zdarzenia.
Jak przeczytałem gdzie to było to już dalej nie musiałem czytać 🤦 baraniorze to jednak stan umysłu 🤣
Nie wierze gosc z czestochowy powiduje wypadek a ty piszesz ze baraniorze to stan umyslu a to ty jestes chory na glowe
A który mieszkaniec prowadzi samochód bez uprawnień czytanie ze zrozumieniem się kłania 😁
Głąbie a u ciebie są takie stany umysłu że nawet nie stać na butelkę wódki tylko trzeba ją zaje… Ze sklepu na krzywy ryj i jeszcze jechać najeb..ym słabe w h..
..
Działoszyńska kultura 😆
Myślę że jedno ślad to był Pan który na rowerze wozi puszki co rano codziennie jeżdżę codziennie tam
Ale to odjechał busem nie udzielajoc pomocy
Ciekawe kto to hihi