Na stronie internetowej Urzędu Gminy w Kiełczygłowie opublikowano kurendę, w której wójt Kazimierz Jędrzejski apeluje do mieszkańców o odpowiednie pilnowanie posiadanych czworonogów. Do urzędników docierają sygnały o wałęsających się po terenie gminy bezpańskich psach. Zgodnie z prawem za nie dopilnowanie zwierzaka właścicielowi grozi mandat, a w najgorszym przypadku kara pozbawienia wolności do lat 10.
[…] wszystkich właścicieli psów wzywa się do trzymania ich na swojej posesji. Nieruchomość musi być ogrodzona w sposób uniemożliwiający jej opuszczenie przez psa i wykluczający dostęp osób trzecich. Ponadto nieruchomość musi być oznakowana tabliczką ze stosownym ostrzeżeniem – możemy przeczytać w piśmie adresowanym do mieszkańców Kiełczygłowa.
Problem nie dotyczy tylko gminy Kiełczygłów. Z informacji przekazywanych przez naszych czytelników wiemy, że zjawisko niewłaściwej opieki nad zwierzęciem występuje na terenie całego powiatu, a szczególnie widoczne jest na terenach wiejskich. Właściciele czworonogów nie trzymają psa w kojcu czy zamkniętej posesji, pozwalając zwierzęciu biegać samowolnie po wsi.
Niestety właściciele nie zdają sobie sprawy, jak pies zareaguje na osobę mu nieznaną lub spacerującą z innym zwierzęciem. Pies, choć dla swojego pana grzeczny i miły, może okazać się dla innych zagrożeniem. Na skutek niefrasobliwości właścicieli często dochodzi do tragedii z udziałem dzieci, które nieświadome zagrożenia lub sparaliżowane strachem nie są w stanie odpowiednio zareagować.
Ze statystyk wynika, że najczęściej do pogryzień przez psy dochodzi w domu lub przed domem. Ofiarami są zazwyczaj właściciele i ich rodziny oraz znajomi, w dużej większości są to dzieci, które nawet jeśli przeżyją atak zwierzęcia, zostają okaleczone na całe życie.
Co robić w sytuacji, kiedy napotkamy niebezpiecznego psa?
Jeśli zwierze nie atakuje, przejdź spokojnie na drugą stronę ulicy. Nie patrz psu prosto w oczy, ponieważ odczyta to jako wyzwanie. Paradoksalnie unikaj również szerokiego uśmiechu – w psim języku jest to tożsame ze szczerzeniem zębów. Nie uciekaj, takie zachowanie obudzi w psie instynkt gonienia ofiary i sprowokuje go do ataku.
Najlepiej stań do zwierzęcia bokiem i odwróć lekko głowę, unikając kontaktu wzrokowego. Ręce ułóż luźno wzdłuż tułowia i zaciśnij pięści, aby ochronić palce. Jeśli pies zaatakował i upadłeś na ziemię, postaraj się przyjąć tzw. pozycja żółwia. Połóż się na zgiętych nogach, dłońmi złożonymi w pięść ochraniaj uszy. Nie krzycz i postaraj się leżeć nieruchomo. Najlepiej jest jednak zapobiegać, jeśli widzisz błąkającego się psa, powiadom o tym służby lub zwróć uwagę jego właścicielowi.
Mandat, a nawet 10 lat więzienia
Właścicielom czworonogów przypominamy, że ich podstawowym obowiązkiem jest nadzór nad zwierzęciem w sposób zapewniający bezpieczeństwo osobom trzecim. Obowiązek szczególnej ostrożności nakłada bowiem na właściciela art. 77 Kodeksu Wykroczeń mówiący, że: „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.”
Niezachowanie należytej ostrożności może doprowadzić do poważnego pogryzienia. W zależności od skutków ataku, właściciela może spotkać mniej lub bardziej surowa odpowiedzialność karna. W przypadku spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu właścicielowi psa grozi kara do 10 lat więzienia.
Rozwiązanie jest proste.
Błąkającego się psa należy uśpić, a kosztami obciążyć właściciela plus tysiąc mandatu.
Jeśli sytuacja będzie się powtarzała uśpić też właściciela 🙂
sama się uśpij, jakiś baran furtkę otworzy pies czmychnie nie z winy właściciela i co??? takie komentarze wsadź sobie tam gdzie światło nie dochodzi, jak można wypisywać takie rzeczy o żywym stworzeniu!!
to jest obowiązek właściciela posesji że by ona była zamknięta!!!!!A skoro ma się psa to też są obowiązki a nie tylko przyjemności…
taki właśnie „czmychnięty” pies zagryzł moja suczkę, która prowadziłam na smyczy. Zamilcz lepiej kretynko!
Raczej Ciebie uspic a napewno odciac ten glupi leb…
Żaden normalny wet nie uśpi Ci psa. Co za znieczulica w ogóle….
No nie tylko na wsi tacy idioci.
Najbardziej mnie wkurza głupie gadanie osób, które puszczają psa na osiedlu, a jak im się zwróci uwagę to mówią „Spokojnie on nie gryzie”.
Druga sprawa, że policja też nie zawsze odpowiednio reaguje.
Jak właściciel i policja nie potrafi zrobić porządku to są inne rozwiązania 🙂 🙂 🙂
Poszukaj na necie przepisów jak przyrządzić dla pieska smakołyki z niespodzianką 🙂 🙂 🙂
Mam dużego psa ale go puszczam żeby sobie pobiegał bo wiem że nikomu nic nie zrobi.
Pies jest rasowy i dobrze ułożony nie należy też do ras niebezpiecznych.
Nie po to przeprowadziłem się na wieś żeby pies biegał w kagańcu.
Niech ludzie pilnują dzieci i nie puszczają ich samopas to nic się nie stanie.
Bo każdy psiarz wie że pies jeśli nie zostanie sprowokowany to nic nikomu nie zrobi!
Debil :/ Jak się ma psa to się bierze za niego odpowiedzialność. W tym przypadku to pies powinien pilnować ciebie :/
Zawsze babcia mówiła psu nie wierz bo to zwierz, nie wiadomo co mu do łba strzeli.
Potem mamy dzieci pogryzione, oszpecone, poranione.
Dopóki nie zmieni się mentalność debili co to se przyjechali na wieś i myślą, że im wszystko wolno bo paniska z miasta dopóty pogryzienia dzieci będą sie zdarzać.
Każdy psiasz to wszarz 🙂
Według statystyk to ludzie częściej wyrządzają krzywdę drugiemu człowiekowi im też byś kazał zakładać kaganiec albo trzymać na uwięzi.
Mój pies wychowuje się z dziećmi i wiem że innemu dziecku też nic nie zrobi.
Mam gdzieś co myślisz, że wiesz. Jakby doskoczył do mojego dziecka to najpierw skopałbym sierściucha, jego ścierwo wywalił do rowu i tyle.
PS. Jakim trzeba być kretynem żeby porównywać człowieka to psa za którego bierze się odpowiedzialność? Jak uważasz, że twoje dziecko może drugie pogryźć to zakładaj mu kaganiec.
Jeśli człowiek stwarza zagrożenie dla otoczenia to się go zamyka. Sam wychodzę ze swoim psem na spacer ale na smyczy, (shih tzu) ale miałem przypadek że będąc na spacerze z dziećmi pies niby ułożony rzucił się na mojego psa w ferworze zamieszania dzieci chcąc ratować swojego pupila podniosły go na ręce i o mało nie zostały pogryziony więc przestań mi pierdolić o jakimś ułożeniu to jest tylko zwierzę, jak piszesz wyżej nawet nawet człowiekowi nie powinno się do końca ufać.
Dzieci to się pilnuje i wtedy nie ma problemu a zwierzak też żywy i musi pobiegać .Pomijając psy agresywne.
Podobnie jak psów się pilnuje, gdy się już takiego bierze to się powinno odpowiadać za niego. A nie wyrzucać gdy się znudzi lub gdy na wakacje się jedzie, bo nie ma co z nim zrobić. Za przeproszeniem, kto ma wiedzieć, czy pies agresywny, gdy jakiś kretyn go wyrzucił, bo mu się znudził i lata ten pies luzem? Chyba normalne, że nikt pojęcia nie ma. Latem to już plaga jakaś tego wyrzucania.
Dziecko tez żywe i podobnie jak ten pies i Ty tez musi pobiegać. Ruch to podstawa dla każdego, bo potem takie zapasione społeczeństwo mamy.
@miki co ty bredzisz ?
Ten twój rasowy spokojny piesek to nie czasem husky?
http://www.fakt.pl/wydarzenia/wiezienie-dla-wlasciciela-dwoch-psow-ktore-pogryzly-dziecko,artykuly,540257.html
to chyba Ty powinieneś PILNOWAĆ psa, a nie…
normalnym zjawiskiem jest zabawa dzieci na wsi na ulicy czy innej otwartej przestrzeni
idiota z Ciebie
Twoje pewnie też chciały się tylko pobawić http://www.liveleak.com/view?i=46a_1457901161
Pies nie musi latać w kagańcu, ale na spacerze obowiązuje SMYCZ!!! Grzeczny pies może być do czasu aż nie wybiegnie na drogę i nie spowoduje wypadku
@Psiarz liczysz na to, że pies może biegać luzem a dziecko trzeba wziąć na smycz?
Myślę, że masz mózg jak ten twój rasowy pies. Pogryzienie przez psa to jedno a drugie to to, że są dzieci uczulone na sierść i inne psie paskudztwa.Leczenie dziecka uczulonego to koszt szczepionki 3600.00 zł na pół roku dwa razy w miesiącu, a szczepić trzeba wiele lat. Jeszcze trzeba wziąć wolne z pracy i zawieść czymś dziecko do szczepienia.W Pajęcznie się nie szczepi !!!!! Podać coś więcej ?
Powinieneś się leczyć
Jasne lepiej dzieci pozamykac w klatkach żeby pieski mogły sobie pobiegac
Dzieci mogą wychodzić na drogę a psy nie więc nie na leży wypuszczać psa
Może ktos zajmie się tym wilczurem który codziennie Wałęsa się w okolicy Zagłoby jak rano rodzice idą z dziećmi do przedszkola, ten pies lata po całym pajecznie bo widziałem go kiedyś na Pieczykowie podczas zawodów wędkarskich też tam latał,
D….. ten co ma sklep kodak w centrum P-na też robi sobie jaja i dzień w dzień jego białe agresywne bydle biega luzem..juz od jednego slyszalam że będzie złożone zawiadomienie o wykroczeniu na policji..
Ale może by ktoś pomyślał w końcu o dzieciach które wracają ze szkoły stada psów i dzieci muszą uciekać do kogoś na podwórko czy to jest normalne
Zanim wciśniesz „wyślij” przeczytaj parę razy co napisałaś. „… dzieciach które wracają ze szkoły stada psów i dzieci muszą uciekać do kogoś na podwórko…”
W Dylowie Szlacheckim przy szlaku rowerowym atakuje maly, upierdliwy psiak – Pan twierdzi, ze to teren prywatny i tak piesek moze sobie tam robic co chce…
proszę zawołać pana Śikorę radnego powiatu on zrobi porządek jak w Białej
W przypadku agresywnego psa, należy włożyć mu rękę w paszczę. Głęboko, głęboko – tak żeby złapać za ogon. Następnie mocno trzymając za ten ogon wyciągamy rękę czyli wywijamy psa na lewą stronę. Jak jest wywinięty to zęby ma na zewnątrz, a same szczęki pracują odwrotnie niż normalnie.
Wiem, że nie na temat, ale super pomysł na nick 🙂
Gdzie można zgłosić ze po Pajecznie chodzą bezpanskie wilczury zwłaszcza wieczorami burmistrz niedawno mówił w wywiadzie ze rocznie gmina wydaje na psy rocznie 100 tys ale ten problem wcale nie jest rozwiązany bezpanskie psy jak się blakaly tak blakaja się nadal
Wydane 100 tys na psy przez burmistrza dałoby większy efekt gdyby te pieniądze wydać na leczenie psychiatryczne właścicieli i miłośników psów.Efekt murowany.
w Białej pana sołtysa pies też często na drodze bez smyczy i kagańca
Faktycznie – pozostawianie psa samopas jest bezmyślne. Inne zdanie mam na temat puszczania psa luzem kiedy jest pod opieką i kontrolą właściciela.
Wystarczy, że pies wyczuje sukę z ciężką i twoja kontrola jest żadną!!! Właśnie zgłosiłam na Policję, że myśliwski pies biega luzem, wskoczył na moją ogridzoną, zamkniętą posesję i pokrył moją suczkę. Zastrzyk wczesnoporonny kosztował 180 PLN, a myśliwy pije już 3 dni i nie pilnuje psa.
Drugą stroną medalu jest to że większość ( nie mówię że wszyscy) właścicieli psów na wsiach ma je w dupie. Przywiązany łańcuchem do budy karmiony tym co podejdzie, nie szczepione itd. Pies powinien kosztować jak np. w Wielkiej Brytanii. Wtedy może zmieni się podejście do ich traktowania. Przymusowa sterylizacja psów poza hodowlą też nie była by głupia.
A Pan Henio G. sołtys Kiełczygłowa wozi ze sobą psie smakołyki i częstuje kundle które go atakują.W ten sposób radzi sobie z problemem.
czasami az strach na spacer wyjsc wieczorem tyle ich chodzi po drodze i jeszcze czasami wyrczą . Teraz jak sytuacja sie powtorzy to dzwonie na policje .
Jasne i przyjadą za 3 godziny. Jeśli trafią lmao.
Potem powiedzą że nic niemogą zrobić.
Bo co mają ganiać psy po wsi, być może niebezpieczne.
Ludzie mieli by broń to by się sam problem agresywnych psów rozwiązał .
Jaki problem? Pozwolenie zrób i kupuj.
Wprowadzić podatek od psów trzymanych na posesji 250zł. na m/c i sprawa sama się rozwiąże. W Polsce jest jeszcze średniowiecze z psami pilnującymi posesji. Wystarczy przejść się przez każdą wioskę i delektować się szczekaniem na każdym kroku. Do pilnowania posesji są nowoczesne systemy alarmowe , ale jak pisałem mamy jeszcze średniowiecze. Proszę sobie pojechać do Niemiec , Belgii , Holandii lub Norwegii. Wioski czyste, zadbane i cisza.
Dokładnie tak powinno być.
Podatek powinien być obowiązkowy.
Każdy pies powinien mieć „czip” do identyfikacji i nie byłoby wałęsających się psów i głupiego usprawiedliwiania że piesek pomylił drogę do domu a właściciel zapłaciłby za interwencję służb porządkowych.
O godzinie 4 rano latem trzeba zamykać okna pie……ne kundle wyją i szczekają chyba na wałęsające się koty.
Mało tego jeden kundel ojszczy bramę i drugi leje w to samo miejsce aż farba odchodzi.
Moim zdaniem dodatkowy podatek to przegięcie. Faktem jest, że niektórzy ludzie powinni może jednak bardziej pilnować zwierzaków.
Co mam zrobić gdy sąsiedzi puszczają psa i zamykają przed nim brame i furtke ?
Na początek polecam zwrócić im uwagę. Czasem to pomaga.
Właściciele psów na ul. Mickiewicza w Pajęcznie też powinni się trochę zastanowić. Stada psów biegajace całe dnie wolno po drodze. Strach przejść. Chociaż najbardziej to współczuję rowerzystom, bo oni są często atakowani. Po co wy ludzie macie psy? Albo pilnować i niech biegają do woli na podwórkach, albo zrezygnować z posiadania. Pies to obowiązek. Wstyd ludzie, wstyd.
Ale to żałosne, że dopiero jak komuś coś się stanie, to właściciel psa ponosi jakieś dotkliwe konsekwencje. W ten sposób nigdy nie wypleni się puszczania psów samopas i dzieci będą się bały jeździć rowerem po wsi…