Pajęczańscy policjanci zabezpieczali pocisk artyleryjski oraz amunicję pochodzące z okresu I Wojny Światowej znalezione w lesie w Prusicku. Niewybuch został zabrany przez saperów. Policjanci ostrzegają, że takich przedmiotów pod żadnym pozorem nie wolno dotykać ani przenosić!
W niedzielę 16 października w lesie w miejscowości Prusicko członkowie stowarzyszenia zajmującego się prowadzeniem poszukiwań ukrytych i porzuconych zabytków pochodzących z czasów I i II Wojny Światowej odnaleźli niewybuch. Poszukiwacze o niebezpiecznym znalezisku zawiadomili policję.
Dyżurny pajęczańskiej komendy skierował na miejsce patrol oraz policjanta rozpoznania minersko – pirotechnicznego. Okazało się, że był to pocisk artyleryjski „Szrapnel” z ładunkiem miotającym bez zapalnika oraz 15 sztuk amunicji ”Mosin”, które pochodzą z czasów I Wojny Światowej. Funkcjonariusze pajęczańskiej policji zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu przejęcia go przez patrol saperski z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim. Saperzy zabrali niebezpieczne znaleziska na poligon, gdzie zostaną zdetonowane.
– Przypominamy, że nie wolno dotykać, rozkręcać czy przenosić znalezionych niewybuchów. Grozi to śmiercią lub kalectwem. Wojskowe materiały wybuchowe są odporne na warunki atmosferyczne i zachowują swoje właściwości wybuchowe pomimo upływu lat czy składowania w ziemi. Jeśli mamy podejrzenie, że przedmiot może być niewybuchem, miejsce jego znalezienia należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i powiadomić policję. Odsunąć się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd odpowiednich służb – tłumaczy mł. asp. Wioletta Mielczarek rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pajęcznie.
źródło i fot.: KPP Pajęczno