Tragicznie mógł zakończyć się wypadek, do jakiego doszło w Siedlcu. Kierująca BMW straciła panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu dachując.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło rankiem w piątek 4 marca na prostym odcinku drogi w pomiędzy miejscowościami Siedlec i Dworszowice Pakoszowe. Świeże opady śniegu sprawiły, że droga w tym miejscu była bardzo śliska.
– Na miejscu zdarzenia policjanci zastali zespół pogotowia ratunkowego i trzy zastępy państwowej straży pożarnej, które wydobywały kobietę z auta. 25-letnia mieszkanka Pajęczna nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu, wywracając pojazd na dach – informuje rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie mł. asp. Marcin Pawełoszek.
Kierująca została przewieziona do szpitala. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
jeśli prędkość nie była dostosowana to był chyba oczywiście wystawiony mandat adekwatny co do wielkości przekroczenia prędkości ??
BMW 😁