Dzisiaj o 20:05 na antenie telewizji Polsat zostanie wyemitowany program “Nasz nowy dom”. W tym odcinku zobaczymy rodzinę z Siedlca.
„Nasz nowy dom” to reality show Telewizji Polsat, w którym ekipa budowlana pod kierownictwem Katarzyny Dowbor w pięć dni remontuje dobytek ludziom w trudnej sytuacji życiowe. W każdym odcinku pod czujnym okiem kamer, specjaliści – architekt i ekipa budowlana toczą wyścig z czasem i pojawiającymi się trudnościami, by odmienić domy i życie pokrzywdzonych przez los rodzin.
Już dzisiaj o 20:05 zostanie wyemitowany odcinek w którym ekipa podejmuje się remontu budynku mieszkalnego w miejscowości Siedlec w gminie Pajęczno. W programie zobaczymy rodzinę Pani Ewy, która samotnie wychowuje dwójkę dzieci.
Siedlec to wieś położona w południowej części województwa łódzkiego. To tu, w domu przy głównej drodze mieszka pani Ewa z dwojgiem dzieci: 11-letnią Wiktorią i 10-letnim Patrykiem. Jakiś czas temu kobieta uciekła od męża nadużywającego alkoholu, który nie interesował się rodziną. Mimo rozstania za ciągle konflikty z prawem swojego ojca cenę płacą dzieci i mają utrudnione kontakty z rówieśnikami.
Sytuację pogarsza koszmarny stan ich domu, do którego nie tylko nie można nikogo zaprosić, ale i samemu trudno w nim przebywać. Z dziurawego dachu leje się woda, instalacja elektryczna po prostu nie działa, w pokoju dzieci nie ma światła, a w całym domu ciepłej wody.
Przeprowadzony w sierpniu telewizyjny remont wywołał niemałą sensację. Pod domem bohaterów programu pojawiali się nie tylko mieszkańcy Siedlca. Wszyscy chcieli podejrzeć tworzenie programu od kuchni. Dzisiaj zobaczymy efekt końcowy.
Siedlec to wieś położona w południowej części województwa łódzkiego. To tu, w domu przy głównej drodze mieszka pani Ewa z dwojgiem dzieci: 11-letnią Wiktorią i 10-letnim Patrykiem. Jakiś czas temu kobieta uciekła od męża nadużywającego alkoholu, który nie interesował się rodziną. Mimo rozstania za ciągle konflikty z prawem swojego ojca cenę płacą dzieci i mają utrudnione kontakty z rówieśnikami. Sytuację pogarsza koszmarny stan ich domu, do którego nie tylko nie można nikogo zaprosić, ale i samemu trudno w nim przebywać. Z dziurawego dachu leje się woda, instalacja elektryczna po prostu nie działa, w pokoju dzieci nie ma światła, a w całym domu ciepłej wody. Z zawilgoconych ścian odpada farba, brakuje mebli, nie ma zabawek. Ekipa staje przed ogromnym wyzwaniem stworzenia dla rodziny domu bezpiecznego, ciepłego ale równocześnie niedrogiego w utrzymaniu.
Opublikowany przez Nasz Nowy Dom Środa, 7 października 2020
Fiu fiu że jeszcze admin nie zablokował dodawania komentarzy…
Bo to nie o Tokarskim.
Ja się pytam …
Gdzie była pomoc dla tych ludzi… Matko….co oni w tej gminie w GOPS robili….!!!!!
Jeszcze sąd i kuratora na niä naslali…
Nie znasz sprawy dlaczego jest nadzór kuratora to nie komentuj.
Oj znam będę świadkiem w sądzie że mops wyżywa się na niepełnosprawnej matce a innych rzeczywistych patoli nie rusza.
I w państwie „prawa” i „sprawiedliwości” takie rzeczy? Żeby prywatne stacje telewizyjne musiały pomagać samotnym matkom w ciężkich sytuacjach życiowych? PiS rządzi już 6 rok? Oto efekty. Dobra zmiana dla swoich w PGE…
Kiedy powtorka?
Napewno nie w niedziele bo to jest odc 203 a pisze że w niedziele będzie 204
Przecież jej partner z nią mieszka zaraz po remoncie wrócił do domu. Powinna pogonić go a teraz po wyremontowanym domku da sobie radę Tylko żeby tego niezniszczyli. Bo jest ślicznie zrobione Brawo dla ekipy
Nie kłam człowieku. Mieszkam koło niej. Sama mieszka od lat. Podaj swoje imię i nazwisko jak taki mądry jesteś.