Radna rady miejskiej w Pajęcznie wygrała konkurs i objęła stanowisko kadrowej w Miejskim Zakładzie Komunalnym – jednostce budżetowej podległej burmistrzowi Pajęczna. Zawodowy awans Beaty Stawiak budzi jednak kontrowersje wśród mieszkańców.
Stawiak to stosunkowo świeże nazwisko na pajęczańskiej scenie politycznej. Beata Stawiak była jedyną kobietą startująca na stanowisko burmistrza Pajęczna w ostatnich wyborach samorządowych. Jak pisała o sobie „z wykształcenia specjalista zarządzania publicznego, zarządzania zasobami ludzkimi, specjalista prawa pracy i kadr oraz specjalista ochrony danych osobowych”. Co prawda marzenia Beaty Stawiak o burmistrzowaniu rozpłynęły się już po pierwszej turze, to jednak udało jej się dostać do pajęczańskiej Rady Miejskiej.
Od kilku dni radna może pochwalić się nową funkcją. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że jest to stanowisko w jednostce budżetowej podległej burmistrzowi, a dokładnie w Miejskim Zakładzie Komunalnym. O tym, że Beata Stawiak dostanie pracę w MZK, mówiło się już na długo przed ogłoszeniem konkursu na to stanowisko. Plotki okazały się niezwykle trafne i od 4 listopada nową kadrową w komunalnej została świeżo upieczona radna. Jak zarzuty komentuje sama zainteresowana?
– Wiedziałam tylko, że będzie takie stanowisko i wiedziałam, że będę startować do konkursu. Tylko tyle, że spróbuje sił w konkursie – tłumaczy Beata Stawiak.
Oczywiście wraz z objęciem nowego stanowiska przez Beatę Stawiak pojawiły się głosy, że skoro radna dostała prace w Miejskim Zakładzie Komunalnym to teraz na sesjach Rady Miejskiej będzie głosowała zgodnie z wolą burmistrza Piotra Mielczarka. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się już niedługo. W najbliższym czasie radni będą decydować o kolejnej dużej podwyżce opłat za wywóz odpadów. Czy radna poprze stawki zaproponowane przez burmistrza, czy jednak będzie przeciwna drastycznemu podnoszeniu cen za odbiór śmieci? Dowiemy się już w grudniu.
A to można takie funkcje łączyć
Czy byli kontrkandydaci w konkursie?
Czy wyniki konkursu burmistrz utajnił?
Nie jest to pierwsza znajoma bądź teraz zależna osoba od burmistrza zatrudniona w jego kadencji. Pokazał transpartentnosc i nowe standardy nie ma co 🙂 Jeszcze taka Stawiakową co jest tempa jak nie powiem kto 🙂 Powodzenia
,,Tępa ” jak już coś mądry człowieku 😉
Znając wypowiedzi Pani Beaty z sesji jestem głęboko przekonany o tym, że żaden z niej specjalista ani z zakresu RODO ani tym bardziej z kadr i płac. Pani Beacie życzę powodzenia na stanowisku, a pracownikom napiszę tylko tyle” nauczcie się lepiej liczyć swoją wypłatę” bo kto wiec ile kto dostanie na rękę……
NIEMA CO TUTAJ DYSKUTOWAĆ PIERWSZA I OSTATNIA KADENCJA PANI RADNEJ KTÓRA GŁOSOWAŁA ZA PODWYŻKAMI OPŁAT…. PRZY URNACH WYBORCY ZAPAMIĘTAJĄ KTO BIERZE SOBIE NOWE CIEPŁE POSADKI
Wyborco i co z tego? Co chciała to osiągnęła 🙂 Sprzedała się i tyle. Ale poczekajmy nic nie trwa wiecznie. I ona i jej pryncypał będą rozliczeni. Skandal i hucpa!
Tacy pieluchowcy, im się należy.
Ludzie opamiętajcie się!!!Wasza zawiść i zazdrość kiedyś Was zabije.Wypisujecie takie bzdury,a sami byście chcieli aby Wasza córcia lub synowa była na jej miejscu .Pamiętajcie karma wraca i dobra i zła.
Nie pisz bzdur i dyrdymałów. Co ma tu do rzeczy karma? Radna dostaje ciepłą posadkę, będzie zależna od burmistrza i ty uważasz, że to normalne? Gdzie ogłoszenie o konkursie? Po co osoba od burmistrza w komisji? Gdzie ta transparentność? Mamy prawo oceniać bo to nasze pieniądze a nie burmistrza i tej dziwnej pani. Karma wraca i niech na nią uważa burmistrz i Stawiakowa.
Brawo, święta prawda
A gdzie ten konkurs byl ogloszony? Od dawna przegladam oferty pracy w Pajecznie i pierwsze slysze o takim konkursie, a chetnie bym sie zglosila.
Już widzę jakbyś miała jakiekolwiek szanse 😀
Czy pani Ola kierowniczka była w komisji…? A czy wogóle była komisja…?
Może miałaby większe niż Pani radna, uczciwa konkurencja i uczciwy wybór, ale ratusz chyba o tym zapomniał, jak zawsze, wstyd i hańba. Czas szybko leci, za 4 lata spotkamy się przy urnach
U pana burmistrza Wolskiego
Jak wszystko po cichutko….
To niedokładnie przeglądasz te oferty bo na stronie BIP mzk i urzędu były informacje. skoro tylu chętnych o których mówił dyrektor w Ipp zznalazło ogłoszenie to chyba nic nie było ukryte. no chyba że oni wszyscy byli znajomymi ale w takim razie dlaczego ich nie wybrali
Cybulski w MZK za czasow Tokatskiego był kierownikiem do emerytury + radnym, także normalna praktyka:)
Cybulski pracował w MZK jeszcze przed Tokarskim… także żadne porównanie…
A Sobera? Został radnym i zaraz były burmistrz bez konkursu mianował go na kierownika MZK.
Sobera pracuje pewnie ze dwa lata…i nigdy nie był kierownikiem…?
Kobieto, robi 4 lata poprzednie i ten rok, a gdzie ma szkołę aby być kierownikiem.
Do Stanisław: co miesiąc chodzę do MZK płacić czynsz za mieszkanie i p. Soberę widzę tam dopiero od dwóch lat, a nie jak piszesz od pięciu. A po drugie, na informacji na drzwiach/przy drzwiach nie jest napisane, że jest kierownikiem. Ale mogą mnie czasem oczy zawodzić… Stanisław, dobrze czasem kogoś dopytać lub sprawdzić zanim będzie się brednie wypisywać…
Bo obecny lubuje się w praktykach poprzednika z umiłowaniem
Spłata długu za poparcie w drugiej turze…? Nieprawdaż pani Olu…?
Ciekawe co na to powiatowa królowa od kichy?
A miało być tak pięknie i uczciwie szkoda gadać jeszcze cztery lata.
do zobaczenia przy urnach wyborczych
Pisowska kicha, szkoda że tak późno dochodzicie do rozumu. Zastanówcie się za cztery lata.
Kiedy to otwarcie ronda?
Za sto lat, przy takiej robocie, dwóch ludzi łopatka się bawi, śmiech na sali
Kasę doi i się śmieje z tych co na nią głosowali.