Groźne dachowanie na drodze wojewódzkiej nr 483 w miejscowości Zapole mogło zakończyć się tragedią. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w czwartek 24 września o godzinie 10:20 w miejscowości Zapole (gmina Nowa Brzeźnica) na drodze wojewódzkiej nr 483. Kierujący samochodem Ford Transit 33-letni mieszkaniec Sosnowca na prostym odcinku drogi nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go pojazdu Toyota, którym kierowała 43-letnia mieszkanka Częstochowy w wyniku czego najechał na jej tył. Na skutek czego Toyota uderzyła w znak drogowy i dachowała w przydrożnym rowie.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Pomimo poważnych uszkodzeń pojazdów nikomu nic się nie stało. Kierujący Fordem otrzymał wysoki mandat karny i do jego konta zostały przypisane punkty karne.
”kierowca ze złamanym nosem stracił węch, został przewieziony na oddział zakaźny, gdyż wszystko wskazuje na zakażenie SROWID19”
Wszystko przez koronewirusa
niby co ma koronawirus do wypadku samochodowego?????????????????
Ma to że miał bezobjawowego stracił węch i wjechał w tyłek.
Ciekawe czy uczestnicy zdarzenia mieli maseczki przeciw koronawirusa bo to jest teraz najważniejsze
Omg sami idioci tu piszą…….
Trochę poczucia humoru to już z kowidka nie można pożartować.;)
No można ale ten wypadek mógł się skończyć tragicznie to nie wiem czy tym ludzią tak do śmiechu a zwłaszcza tej kobiecie bo to wkońcu ona dachowała i wylądowała na dachu a ten chłop to widać że tylko busa przud ma rozwalony
Możliwe że covid był objawowy 🤔
Pajęczańskie pisiory są bezobjawowo inteligentni.
Wy sami platfusy na usługach Niemców jesteście jak ten koronawirus 🤣
A pisiory na usługach Żydów, sami zdrajcy dookoła.
A z koronawirusa się wyleczyłeś 🤔
I złośliwce pierwszego sortu.
Tam większość kierowców jedzie ponad 100 km/h i na zderzaku. Widocznie babeczka jechała przepisowo a dziad z busa chciał jej pokazać.
Czy to prawda, że Pani Poseł od nas ma być wiceministrem sprawiedliwości. Jeśli tak to jak się ma do tego wleczony 9 rok jej proces karny? No ale w PiS wszystko możliwe.
To chyba żart. Proces karny nie tylko ona ma, sama tego nie zrobiła.
Tak nie ona. To jej pupil prawy a teraz wójcina narozrabiał ze wspólnikiem od piachu i końca nie widać
Ale dlaczego tak długo to trwa, czyżby liczyła na przedawnienie. Prawi i sprawiedliwi tak nie robią, oj nieładnie.