Po upokarzającej porażce 0:10 w Strykowie, Zawisza Pajęczno przegrywa kolejny mecz, tym razem „tylko” 4:0 z Orkanem Buczek.
W spotkaniu z beniaminkiem IV ligi nikt nie dawał ekipie z Pajęczna większych szans. Orkan Buczek po ostatnich dużych wzmocnieniach stawiany jest w roli faworyta do III ligi. Warto dodać, że drużynę gości prowadzi były szkoleniowiec Zawiszy Pajęczno Jacek Berensztajn, a w składzie znajdziemy trzech byłych „Zawiszaków”.
Natomiast Zawisza Pajęczno za sprawą przeprowadzonych zmian kadrowych to niemal zupełnie nowy zespół, który bardziej niż w poprzednim sezonie stawia na lokalnych zawodników. Nowy jest także trener, Zbigniew Kaczmarek. Naturalne, że po tak dalece idących zmianach drużyna musi się dotrzeć. Ostatnie spotkanie pomimo wysokiej porażki pokazuje spory progres w grze.
Już od pierwszych minut meczu było widać przewagę ekipy z Buczka. Zawodnicy Zawiszy wydawali się być pogubienia na boisku i w zaledwie 11 minut stracili dwie bramki. Po drugim golu nastąpiło otrzeźwienie i przez dalszą część spotkania prezentowali dobry poziom. Niestety w 75 i 85 minucie drużyna przeciwna zdobywa kolejne dwa gole. Wszystkie bramki dla Orkana zdobył Piotr Burski.
Dzisiaj znowu 5:0 w plecy. Może lepiej oddawać mecze walkowerem ?
Walkowerem ? Eee no trzeba chociaż probowac. Grałem tam lata temu ehh sentyment do dziś pozostał 😀 chłopaki powodzenia dalej, kibicuje!!!
Ile to na nich idzie z gminy?
Tyle ile potrzeba
Nie twój interes
20 lat grałem w ZAWISZY 2 awansy do 4 ligi 1 do 4 ligi częstochowsko -bielsko – opolsko a póżniej do łódzkiej i to tyle co pozostawiłem z kolegami z boiska a teraz to tylko wstyd się przyznać że grałem tyle lat w ZAWISZY . A działacze pożegnali mnie fenomenalnie że pożal się BOŻE . POZDRO DLA CHŁOPAKÓW !!!
Płomień Makowiska ma więcej osiągnięć niż Zawisza 🙂
O jakich działaczach mówisz ?